PODSUMOWANIE STANU BEZPIECZEŃSTWA NA DROGACH OKRĘGU ZIELONOGÓRSKIEGO W PIERWSZYM PÓŁROCZU 2013 ROKU

Dodano: 2013-07-10

Okręg zielonogórski. Prokuratorzy oraz funkcjonariusze policji podsumowali swoją pracę w pierwszym półroczu 2013 roku oceniając jednocześnie stan bezpieczeństwa w województwie lubuskim, w tym m.in. stan bezpieczeństwa na lubuskich drogach. To niezwykle ważne podsumowanie z uwagi na trwający obecnie okres wakacyjny, czyli czas wzmożonej mobilności mieszkańców naszego województwa.  
W czasie narady Lubuskiego Garnizonu Policji w Gorzowie Wielkopolskim, w którym uczestniczyli m.in. Komendant Główny Policji Marek Działoszyński, Komendant Wojewódzki Ryszard Wiśniewski oraz Prokurator Okręgowy w Zielonej Górze Alfred Staszak wskazano, że drogi województwa lubuskiego stały się bardziej bezpieczne. Stanowi o tym przede wszystkim zmniejszona o połowę, w stosunku do tego samego okresu w 2012 roku, ilość wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Ta malejąca tendencja w województwie lubuskim jest odzwierciedleniem ogólnopolskiego stanu bezpieczeństwa na drogach. Mniej Polaków ginie na drogach, jednak - jak zauważył Komendant Główny Policji - w Lubuskiem drogi pochłaniają najmniej ofiar.  

Właściwość miejscowa prokuratur okręgu zielonogórskiego obejmuje 2/3 obszaru województwa lubuskiego. W tych jednostkach odnotowano 30 postępowań dot. wypadków ze skutkiem śmiertelnych, to o 14 mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku.

Podobnie, zdecydowanie zmniejszyła się liczba postępowań dot. kierowania pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. Mimo wyraźnej poprawy w tym zakresie, prokuratorzy zwracają uwagę, że wciąż jest to liczba wysoka. W 2012 ilość zarejestrowanych spraw z art. 178 a § 1 wynosiła 996, w tym 822.

Porównując 2013 rok z rokiem ubiegłym należy wskazać, że wciąż na podobnym poziomie utrzymuje się ilość postępowań wobec kierujących pojazdami niemachanicznymi. W 2012 roku prokuratury okręgu zielonogórskiego zarejestrowały 685 spraw z tej kategorii przestępstw, w 2013 roku - 695.  

Wielokrotnie prokuratorzy apelowali do uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Zaostrzono politykę karną wobec nietrzeźwych kierujących, wdrożono praktykę informowania opinii publicznie o wypadkach ze skutkiem śmiertelnym jakie mają miejsce na drogach naszego okręgu. Działania te miały zwrócić szczególną uwagę, że brawura na drodze - bo to ona stanowi najczęstszą przyczynę niebezpiecznych zdarzeń - prowadzi do prawdziwych ludzkich tragedii.  

W Prokuraturze Rejonowej we Wschowie zarejestrowano sprawę dot. zdarzenia, które miało miejsce w dniu 30 kwietnia 2013 r. w Szlichtyngowej. Kierująca samochodem osobowym Skoda Fabia naruszyła nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że niewłaściwie obserwowała przedpole jazdy, nie zachowując bezpiecznej odległości, jadąc za samochodem osobowym marki Dacia Logan Van, w wyniku czego spowodowała wypadek i uderzyła w tył tego pojazdu, który następnie uderzył w tył samochodu osobowego marki Opel Vectra. W wyniku tego zdarzenia pasażer samochodu Dacia Logan Van doznał obrażeń ciała w postaci złamania kręgosłupa, które naruszyły czynności narządu ciała na okres powyżej dni 7.  

Mimo otwierania kolejnych odcinków autostrady A2 i tras szybkiego ruchu, na drogach okręgu zielonogórskiego wciąż dochodzi do wielu wypadków. Ich przyczyny często upatruje się w złym oznakowaniu dróg, inni zrzucają "wypadkowość" na drogach na karb złego stanu nawierzchni. Jednak zbierane w czasie postępowań przygotowawczych materiały dowodowe oraz opinie biegłych z dziedziny ruchu drogowego jednoznacznie wskazują, że w większości tych spraw zdarzenia powodowane są brawurą kierujących.

Okres wakacyjny to czas, w którym odnotowuje się zwiększoną ilość wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. 
W dniu 2 kwietnia 2013 roku, na przykład, w Zielonej Górze, 29-letnia kobieta zbliżając się do przejścia dla pieszych przed wiaduktem, jadąc lewym pasem jezdni ominęła z lewej strony ciągnik rolniczy, który na prawym pasie jezdni zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym, a następnie potrąciła pieszą przechodzącą po tym przejściu. W wyniku potrącenia pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci złamania trzonu kości ramiennej, złamania 3 żeber, złamania nosa i szczęki, które to obrażenia spowodowały rozstrój jej zdrowia na okres powyżej dni 7.

To brawurowe zachowanie kierującej doprowadziło do wypadku, dlatego Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia wobec 29-latki.

Podobnie, niezachowanie należytej uwagi przez 26-letnią kierująca samochodem osobowym doprowadziło w dniu 23 stycznia do wypadku drogowego, w którym kobieta poniosła śmierć. Jak ustalono, tego dnia w pobliżu Sulechowa, na drodze K3 odcinek Sulechów- Kalsk kierująca samochodem osobowym m-ki Opel Astra kobieta, wyjeżdżając z Sulechowa skręcając w kierunku Zielonej Góry uderzyła w jadący swoim pasem ruchu w kierunku Świebodzina samochód ciężarowy m-ki Scania. Pomimo prowadzonej na miejscu zdarzenia reanimacji kierująca samochodem osobowym zmarła.

Z relacji świadków zdarzenia wynika, iż kobieta nagle wyjechała na drogę pomimo nadjeżdżającego z lewej strony samochodu ciężarowego, dalsze ustalenia dotyczące przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane w toku wszczętego w tej sprawie śledztwa.  

Warto przypomnieć, że do wypadków drogowych dochodzi także lubuskim odcinku autostrady A2.
W dniu 17 stycznia ok. godziny 5.50 rano, kierujący samochodem ciężarowym m-ki Mercedes z naczepą mieszkaniec woj. łódzkiego, jadąc autostradą w kierunku Świecka zjechał ze swojego pasa ruchu, uderzył w bariery ochronne odgradzające dwa przeciwległe pasy ruchu, wynikiem czego ciągnik z naczepą przewrócił się na lewy bok, staranował barierę i zatrzymał się na pasie zieleni a częściowo na jednym z przeciwległych pasów ruchu. Kierujący w trakcie zdarzenia wypadł z kabiny wpadając pod koła naczepy. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów. Poniósł śmierć na miejscu.

Bezpośrednio po zdarzeniu jadące w przeciwnym kierunku dwa samochody osobowe zostały uszkodzone w wyniku najechania i uderzenia w części samochodu ciężarowego znajdujących się na ich pasie ruchu - kierowcy i pasażerowie tych samochodów nie odnieśli żadnych obrażeń. O sprawie informowaliśmy w artykule pt. ŚMIERTELNY WYPADEK NA AUTOSTRADZIE A2 

Zgodnie z art. 177 § 1 Kodeksu karnego każdy kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła poważne obrażenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę (zatem od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności).

Jak dotkliwy dla nietrzeźwego sprawcy wypadku ze skutkiem śmiertelnym może okazać się wyrok skazujący za dopuszczenie się zarzucanego czynu odczuł 27-letni mężczyzna. W dniu 12 lutego 2013r. Sąd Rejonowy w Nowej Soli uznał go za winnego tego, że w dniu 16 lutego 2012r. na drodze w okolicach Nowego Miasteczka, kierując samochodem osobowym marki Audi A6, naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości, wynoszącym 1,94 promila alkoholu we krwi, jadąc z nadmierną prędkością, znacznie przekraczającą prędkość dozwoloną, na prostym odcinku jezdni, wyprzedzał kolumnę pojazdów jadących przed nim w ten sposób, że zjechał na przeciwległy pas ruchu w bezpośredniej bliskości nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu osobowego i zderzył się z prawidłowo jadącym w przeciwnym kierunku samochodem marki VW Passat, kierowanym przez 64-letniego mężczyznę. Pokrzywdzony na skutek odniesionych obrażeń ciała, szczególnie czaszkowo-mózgowych i narządów klatki piersiowej, poniósł śmierć w Szpitalu w Nowej Soli. Uznając winę i sprawstwo oskarżonego. 

Sąd wymierzył mu karę 4 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze.

Z uwagi na trwający okres wakacyjny prokuratorzy po raz kolejny ponawiają apel o zdjęcie nogi z gazu, rozsądne spożywanie alkoholu i nie wsiadanie za kierownicę pod jego wpływem, czy będąc na tzw. kacu.

Pamiętajmy, że może to zapobiec tragicznym skutkom - śmierci uczestników ruchu drogowego - często najbliższych - lub dotkliwej kary za spowodowanie wypadku.

Zakrojone na szeroką skalę akcje Policji, organizacji pozarządowych i apele Prokuratora Okręgowego w Zielonej Górze o zachowanie ostrożności na drogach oraz wstrzemięźliwości alkoholowej uczestników ruchu drogowego przynoszą oczekiwane efekty, dlatego będą kontynuowane.