List gończy

Dodano: 2006-02-16

Pierwsze udokumentowane naukowo listy gończe rozsyłano już w Starożytnym Egipcie. Spisywano je na papirusie, a uwagę współczesnych znawców problemu zwracają precyzyjne rysopisy poszukiwanych. Już wtedy doceniono np. identyfikacyjne znaczenie znaków szczególnych. Wiadomo też, że listami gończymi ścigano przede wszystkim zbiegłych niewolników. Gdy mowa o niewolnictwie, dzisiaj poszukiwani tą metodą są raczej ci, którzy innych w niewolę sprzedają, ale cel listów gończych pozostaje taki sam - znalezienie i zatrzymanie osoby uciekającej przed prawem.

Wykrycie i pociągnięcie w rozsądnym terminie do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa jest jednym z podstawowych celów postępowania karnego. Zrealizowanie tego celu w ogromnej większości przypadków nie byłoby możliwe bez zastosowania różnego rodzaju środków przymusu. Unikanie wszelkiego rodzaju przykrości jest przejawem naturalnego instynktu samozachowawczego każdej normalnej jednostki ludzkiej. Nie inaczej jest z karą. Nawet, jeżeli miałaby ona stanowić niekwestionowane konsekwencje własnych i ocenianych jako złe uczynków. Pomijając problematykę zaburzeń psychicznych na tle depresyjnym, wyjątki od tej reguły są tak samo chwalebne, jak nieliczne.

Kodeks postępowania karnego instytucję listu gończego omawia w dziale poświęconym środkom przymusu, do których zalicza też ujęcie i zatrzymanie sprawcy przestępstwa czy areszt tymczasowy. Systematyka taka nie jest przypadkowa, albowiem problematyka procesowa i praktyka stosowania listów gończych pozostaje w ścisłym związku z pozostałymi środkami przymusu.

Przede wszystkim należy zauważyć, że bez podejrzanego jako podmiotu procesu i źródła dowodowego prowadzenie postępowania karnego staje się iluzoryczne, a tzw. procesy zaoczne często mają znaczenie wyłącznie symboliczne. Dlatego - zgodnie z przepisem art. 278 kpk - ilekroć miejsce pobytu oskarżonego lub osoby podejrzanej nie jest znane, zarządza się jego poszukiwanie. Dla skutecznego wyegzekwowania poszukiwania podejrzanego, który uchyla się od dobrowolnego stawiennictwa, prokurator w każdym wypadku może zarządzić jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Jeżeli jednak domniemany sprawca przestępstwa opuścił znane organom ścigania miejsce zamieszkania lub pobytu, nie podał swojego nowego adresu albo po prostu miejsce to ciągle zmienia, zatrzymanie w celu doprowadzenia nie rokuje szansy skutecznego działania.

W takim przypadku konieczne może okazać się zastosowanie tymczasowego aresztowania, a po wyjednaniu w sądzie takiej decyzji prokurator może wydać postanowienie o poszukiwaniu ukrywającego się podejrzanego listem gończym [art. 279 §1 kpk].

Każdy list gończy musi wyraźnie określać prokuratora [lub sąd], który go wydał oraz informację wskazującą postanowienie orzekające tymczasowe aresztowanie. W liście gończym opisuje się ponadto treść zarzutu stawianego poszukiwanemu, a także zamieszcza wezwanie adresowane do każdego, kto zna jego miejsce pobytu do wskazania tego miejsca najbliższej jednostce Policji, prokuratorowi lub sadowi. Jednocześnie list gończy musi zawierać ostrzeżenie o odpowiedzialności karnej, która grozi za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce [por. poplecznictwo].

Istotą listu gończego jest wskazanie w nim danych o osobie, która jest poszukiwana. Poza personaliami, a więc nazwiskiem, imionami, datą i miejscem urodzenia, podać należy wszystkie inne dane ułatwiające rozpoznanie. Chodzi tu przede wszystkim o rysopis, w tym znaki szczególne, pseudonim, ostatnie znane miejsce zamieszkania czy pracy. Jeżeli jest taka możliwość, do listu gończego dołącza się fotografię poszukiwanego. Niekiedy zamiast fotografii sporządza się podobiznę [portret pamięciowy] wykonany metodą rysunkowa lub przy pomocy specjalistycznego urządzenia.

W zależności od wagi zarzutu, w liście gończym można wyznaczyć nagrodę za ujęcie lub przyczynienie się do ujęcia poszukiwanego. Osobom, które udzielą przydatnych organowi ścigania informacji, można tez udzielić gwarancji, że dane o takiej pomocy zostaną zachowane w tajemnicy. Udzielenie takiej gwarancji, a przede wszystkim jej dotrzymanie znacznie poprawia skuteczność poszukiwań. Piszącemu te słowa wielokrotnie zdarzyło się otrzymywać informacje o miejscu ukrywania się niebezpiecznych przestępców, po warunkiem dotrzymania tajemnicy. Jest to ważne tym bardziej, że informatorami były osoby związane rodzinnie towarzysko czy biznesowo z poszukiwanymi. Skuteczność takich wskazań była stuprocentowa.

Z przyczyn oczywistych listy gończe są formą poszukiwań sprawców przestępstw bardziej poważnych. Wykorzystuje się je jednak z powodzeniem w sprawach o mniejszej szkodliwości społecznej, w sytuacjach, gdy klasyczne poszukiwania [lokalne, ogólnopolskie, czy międzynarodowe] nie dały efektu i efektu takiego nie rokują w najbliższej przyszłości. Jeżeli proces karny ma być skuteczny, poszukiwania nie mogą trwać w nieskończoność. W takim przypadku spory odsetek spraw karnych kończyłby się po prostu umorzeniem wskutek przedawnienia.

Listy gończe kieruje się w celu prowadzenia poszukiwań do właściwych jednostek Policji. Sposoby prowadzenia poszukiwań regulują odpowiednie wewnętrzne instrukcje. Bardziej skomplikowane operacje prowadzone są przez wyspecjalizowane komórki poszukiwawcze.

Publikacja, a więc podanie do powszechnej wiadomości listu gończego może nastąpić w każdy technicznie dostępny sposób. Współcześnie można to robić za pomocą prasy, radia czy telewizji, a także Internetu. Ta ostatnia metoda jest niezwykle szybka, a przede wszystkim tania i powszechnie dostępna. Metody bardziej tradycyjne polegały na drukowaniu listów gończych i ich rozsyłaniu oraz rozplakatowywaniu w miejscach ogólnie dostępnych, jednostkach Policji, posterunkach Straży Granicznej, środkach komunikacji.

Niezwykle ciekawy jest status tzw. międzynarodowych listów gończych. Ale to już temat na osobne opowiadanie. [j.w]