GROŻĄC SPRZEDAWCZYNI ZAŻĄDAŁ WYDANIA 3 NALEWEK ALKOHOLOWYCH O WARTOŚCI 16,50 ZŁ
Dodano: 2011-11-03
Świebodzin. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu mężczyźnie, który w dniu 24 lipca 2011r. w podświebodzińskiej miejscowości, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez groźby zdemolowania i zniszczenia sklepu oraz groźbą zamachu na życie i zdrowie pokrzywdzonej, doprowadził ją do rozporządzenia mieniem w postaci wydania trzech nalewek alkoholowych o łącznej wartości 16,50 zł.
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że w w/w dniu około godziny 9.00 oskarżony przyszedł do sklepu. Znajdował się w stanie nietrzeźwości. Męzczyzna zażądał od sprzedawczyni wydania mu nalewki alkoholowej bez pieniędzy, kiedy ta odmówiła, oskarżony wyszedł ze sklepu, a następnie powrócił po około 10 minutach i ponownie zażądał wydania mu nalewki, grożąc kobiecie, że zniszczy kasę fiskalną i zdemoluje sklep.
Pokrzywdzona wydała mu jedną nalewkę o wartości 5,50 zł.
Po kolejnych 10 minutach oskarżony ponownie wrócił do sklepu i zażądał jeszcze jednej nalewki, zdejmując z szyi łańcuszek i kładąc go na ladzi, mówiąc przy tym, że jest on wart 400 zł.
Po odmowie wydania nalewki oskarżony zachowując się agresywnie i wulgarnie zagroził ponownie wymienionej zdemolowaniem sklepu i zniszczeniem kasy, zaczął także trzaskać kasą o ladę.
Pokrzywdzona przestraszyła się napastnika i wydała mu żądaną nalewkę, po czym mężczyzna opuścił sklep.
Do sklepu oskarżony powrócił po raz kolejny i wymusił na pokrzywdzonej wydanie mu trzeciej nalewki grożąc kobiecie "rozwaleniem" jej głowy.
Oskarżonemu grozi kara pozbawienie wolności od roku do 10 lat.
Wobec tego samego sprawcy w dniu wczorajszym tj. 02.11.2011 r. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierowął do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania w związku z rozbojem, którego dokonał na stacji benzynowej. Decyzja sądu w przedmiocie zastosowania środka zapobiegawczego ma zapaść w dniu dzisiejszym. Poinformujemy o niej w odrębnym komunikacie./AP