KOLEŻEŃSKA PRZYSŁUGA ZAKOŃCZONA SPORYM DŁUGIEM..
Dodano: 2011-12-21
Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 2 mężczyznom w wieku 55 i 42 lat. Oskarżonym zarzucono, że w dniu 06 lipca 2009 r. w Zielonej Górze, wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim wprowadzeniu w błąd co do faktu zatrudnienia w firmie transportowej i wysokości osiąganych dochodów, zamiaru wywiązania się z zawartej umowy pożyczki oraz przedłożeniu stwierdzającego nieprawdę zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach -doprowadzili jeden z banków do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie 99.990 zł.
Jak ustalono, w dniu 06 lipca 2009 r. w oddziale jednego z banków w Zielonej Górze doszło do podpisania umowy pożyczki gotówkowej na kwotę 99.990 zł pomiędzy bankiem, a 55- letnim mężczyzną. Do wniosku oskarżony załączył zaświadczenie o zatrudnieniu w firmie transportowej wskazujące, iż jest zatrudniony jako kierowca międzynarodowy, na czas nieokreślony, z uposażeniem brutto 9 000 zł.
W związku z brakiem spłat pożyczki i interwencją banku oskarżony złożył oświadczenie, iż pożyczkę zaciągnął na rzecz osoby trzeciej - swojego 42-letniego kolegi, który go bardzo o to poprosił. Potwierdził wówczas, że załączone do wniosku zaświadczenie o zatrudnieniu zawierało nieprawdziwe dane, albowiem nigdy nie był zatrudniony w firmie transportowej i nie osiągał takich dochodów, a zaświadczenie przekazał mu właśnie jego kolega. Powyższe zostało potwierdzone informacją z ZUS O/Zielona Góra wskazującą, iż w dacie złożenia wniosku o pożyczkę nie było on zgłoszony ubezpieczenia społecznego.
Zgodnie z umową miedzy nimi pożyczkę spłacać miał 42-latek. Na okoliczność tego faktu przedłożył zobowiązanie sygnowane przez swojego kolegę, w którym ten zobowiązuje się do spłaty pożyczki.
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego 55-latek wprawdzie nie przyznał się do zarzucanego mu czynu złożył jednak wyjaśnienia w pełni korespondujące z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Współoskarżony odmówił składania wyjaśnień.
Za oszustwo grozi im kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. /jcz
zobacz także:
_w Ciekawie...nie tylko o prawie:
-Oszustwo -Jest klasycznym przykładem przestępstwa przeciwko cudzemu mieniu. Jego istotę lepiej oddaje czasem jeszcze używane inne określenie - "oszukańcze wyłudzenie mienia". Słownik języka polskiego PWN definiuje oszustwo jako "świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści". Znamiona ustawowe oszustwa są niemal identyczne. Kodeks karny wyróżnia formę "oszustwa czynnego", a więc aktywnego wprowadzenia ofiary w błąd o określonym stanie rzeczy i "oszustwa biernego", które polega na wykorzystaniu już istniejącego takiego błędnego przekonania. czytaj więcej..