WŁAMYWACZ RECYDYWISTA ZŁAPANY - PRZED SĄDEM ODPOWIEDZĄ RÓWNIEŻ JEGO ZNAJOMI
Dodano: 2012-01-10
Nowa Sól. Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 3 osobom: dwóm mężczyzno w wieku 39 i 39 lat oraz 40-letniej kobiecie. Prokurator zarzucił jednemu z mężczyzn, ze w nocy z 10 na 11 lipca 2011r. w Nowej Soli, dokonał kradzieży z włamaniem do dwóch domów jednorodzinnych, skąd ukradł m.in. 2 laptopy, srebrne sztućce, dysk twardy 120GB, butelkę koniaku Napoleon i odznakę okolicznościową, a także biżuterię ze złota różnego rodzaju o wartości 14000zł, 12 sztuk zegarków o wartości 5000zł, kolekcję monet z wizerunkiem papieża i solidarności oraz pieniądze w kwocie 3000zł, to jest mienie o łącznej wartości 29.050zł.
Jak ustalono, oskarżony jest osobą wielokrotnie karaną za przestępstwa przeciwko mieniu. Pod koniec wiosny 2011 r. opuścił zakład karny. Po kilku tygodniach ponownie zaczął dopuszczać się kradzieży. Oskarżony dokonywał głównie włamań do mieszkań i domów na terenie Nowej Soli.
Mężczyzna od kilku lat zna drugiego oskarżonego, który zajmuje się wykonywaniem prac budowlanych u różnych osób. Wykonywał między innymi remont domu w Nowej Soli. Wiedział, że jego właściciel wyjeżdża na urlop, więc poinformował oskarżonego o tym, że dom będzie pusty. Mężczyźni umówili się, że za tę informację oskarżony da mu jakieś rzeczy pochodzące z włamania.
Po dwóch tygodniach nadarzyła się okazja na kolejną kradzież. Za granicę wyjechali sąsiedzi 39-latka, z którymi był w konflikcie. O fakcie wyjazdu ponownie poinformował kolegę-włamywacza. W nocy z 27 na 28 lipca 2011r. oskarżony dokonał kradzieży z włamaniem do tego domu.
W toku śledztwa ustalono, że mężczyzna dokonał jeszcze kradzieży z otwartego mieszkania oraz 4 innych kradzieży z włamaniem. Jego łupem padło wówczas mienie o łącznej wartości ponad 83500 zł.
Część łupów oskarżony przewiózł do swojej koleżanki - 40-letniej oskarżonej. Kobieta wiedziała, że rzeczy, które przyniósł oskarżony pochodzą z kradzieży. Kazała znajomemu jak najszybciej pozbyć się tych fantów z jej mieszkania. Jednak trzymała je aż do chwili zatrzymania oskarżonego.
Podczas zatrzymania oskarżony posiadał przy sobie paszport niemiecki oraz 58 sztuk czystych blankietów paszportów. Nie ustalono jak wszedł w posiadanie tych dokumentów, z jego wyjaśnień wynika, ze znalazł je na terenie nieczynnego lotniska.
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego o dokonanie szeregu włamań mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się ustalonej z prokuratorem karze łącznej 2 lat pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.
Podobnie kobieta - przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wnioskowała o dobrowolne poddania się karze bez przeprowadzenia rozprawy, karze grzywny w ilości 100 stawek po 10 złotych każda./APa