OJCIEC GROZIŁ SYNOWI POZBAWIENIEM ŻYCIA, RANIŁ GO NOŻYCZKAMI A KILKA DNI PÓŹNIEJ UGODZIŁ GO NOŻEM
Dodano: 2012-03-21
Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 58 -letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 21 grudnia 2011r. w jednym z zielonogórskich mieszkań, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia syna, zadał mu pchnięcie nożem w klatkę piersiową, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci rany kłutej klatki piersiowej z uszkodzeniem tętnicy piersiowej wewnętrznej prawej i tamponadą worka osierdziowego, które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu, w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu. Tym samym oskarżony naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Jak ustalono, oskarżony jest osobą niezdolną do pracy, porusza się o kulach. Utrzymuje się z renty, od dłuższego czasu nadużywa alkoholu. W mieszkaniu często dochodziło do kłótni miedzy nim, a matką pokrzywdzonego, najczęściej po tym jak oskarżony przychodził do mieszkania w stanie nietrzeźwości.
Ustalono, że 21 grudnia 2011r. pokrzywdzony przyszedł do mieszkania w godzinach popołudniowych. Położył się spać w swoim pokoju. Obudziły go hałasy dobiegające z kuchni. Okazało się, że oskarżony przyszedł do mieszkania, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Gdy syn stanął w drzwiach kuchni prowadzącej z jego pokoju i zauważył ojca trzymającego w ręku nóż. Ojciec próbował coś powiedzieć bełkotliwą mową, a następnie zadał synowi uderzenie trzymanym w ręku nożem w klatkę piersiową. Kiedy został raniony wrócił szybko do swego pokoju i zadzwonił na numer alarmowy 112 prosząc o przyjazd karetki. Oskarżony przez cały czas trzymał jeszcze w rękach nóż i straszył nim pokrzywdzonego, wymachując nim w jego kierunku. Pokrzywdzonemu udało się wyjść z mieszkania, jednak na korytarzu osunął się i upadł, tracąc przytomność.
Ustalono nadto, że w dniu 16 grudnia 2011r w Zielonej Górze oskarżony wypowiadał wobec syna groźby pozbawienia życia, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. Tego samego dnia ojciec ugodził syna nożyczkami w twarz.
Podejrzany na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. /jcz