Dowody/ tajemnica dziennikarska/ inne rodzaje tajemnic zawodowych/ zasady zwolnienia

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne procesowe

Tytuł:
Dowody/ tajemnica dziennikarska/ inne rodzaje tajemnic zawodowych/ zasady zwolnienia
Wyrok:
Uchwała SN z dnia 22 listopada 2002 r., sygn. I KZP 26/02
Treść:
Sformułowany w art. 180 § 3 k.p.k. zakaz zwalniania dziennikarza od obowiązku zachowania w tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również identyfikację osób udzielających informacji opublikowanych lub przekazanych do opublikowania, jeżeli osoby te zastrzegły nieujawnianie tych danych – konkretyzuje treść tajemnicy dziennikarskiej określonej w art. 15 ustawy z 26 stycznia 1984 r. – prawo prasowe. Zakaz ten ma charakter bezwzględny i nie może być naruszany poprzez zastosowanie art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 9 k.p.k. […] Z licznych tajemnic zawodowych wyodrębniono cztery: adwokacką, radcowską, lekarską, dziennikarską, stanowiąc, że osoby obowiązane do zachowania tych tajemnic mogą być przesłuchane co do faktów objętych tymi tajemnicami tylko wówczas, gdy jest to niezbędne dla wymiaru sprawiedliwości oraz jedynie wtedy, gdy okoliczność objęta tajemnicą nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. Ustawodawca wyodrębnia więc spośród tajemnic zawodowych cztery szczególnie ważkie, stanowiąc inne reguły przesłuchiwania depozytariuszy tych tajemnic co do okoliczności objętych tajemnicami (odnośnie do tajemnicy państwowej, służbowej i innej tajemnicy chronionej ustawą – por. uwagi do art. 4 pr. pr.) Zrównanie tajemnicy dziennikarskiej z lekarską, adwokacką i radcowską świadczy o wysokiej randze, jaką ustawodawca przyznaje tajemnicy dziennikarskiej. Przypomnieć w tym miejscu należy, iż z mocy art. 178 k.k. z 1997 r. jedynie obrońcy nie wolno przesłuchiwać co do faktów, o których dowiedział się udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę. Pamiętać należy, iż nie każda tajemnica adwokacka jest tajemnicą obrońcy. Od obowiązku zachowania tajemnicy adwokackiej, radcowskiej, lekarskiej i dziennikarskiej może zwolnić tylko sąd. Od obowiązku zachowania pozostałych tajemnic zawodowych oraz tajemnicy służbowej może zwolnić sąd lub prokurator (z mocy art. 179 § 1 k.p.k. 1997 r. osoby obowiązane do zachowania tajemnicy państwowej mogą być przesłuchane co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek tylko po zwolnieniu tych osób od obowiązku zachowania tajemnicy przez uprawniony organ). W postępowaniu przygotowawczym ani prokurator, ani tym bardziej żaden inny organ nie może przesłuchać dziennikarza co do faktów objętych tajemnicą dziennikarską, jeżeli nie wyraził na to zgody sąd. W doktrynie podkreśla się, iż art. 180 k.p.k. z 1997 r. nie zawiera zastrzeżenia, że zwolnienie od obowiązku zachowania tajemnicy służbowej lub zawodowej jest możliwe tylko wtedy, gdy przepisy regulujące taką tajemnicę przewidują możliwość takiego zwolnienia. Podkreślić należy, że uzależnienie stosowania art. 180 k.p.k. z 1997 r. od wyraźnej możliwości uchylenia obowiązku zachowania tajemnicy w akcie prawnym, regulującym tajemnicę, czyniłoby przepis art. 180 k.p.k. bezprzedmiotowym (por. R. A. Stefański: Kodeks postępowania karnego..., t. 1, s. 488). Tak więc z faktu, że przepisy prawa prasowego nie przewidują możliwości uchylenia tajemnicy poza dyspozycją art. 16 ust. 1 pr. pr., nie sposób wywodzić wniosku, iż zwolnienie od tajemnicy dziennikarskiej jest niemożliwe także wtedy, gdy zachodzi sytuacja, o której mowa w art. 180 § 2 k.p.k. Przez pojęcie dobra wymiaru sprawiedliwości należy przede wszystkim rozumieć potrzebę ustalenia prawdy obiektywnej. Jeżeli możliwe jest ustalenie faktów objętych tajemnicą dziennikarską na podstawie innych dowodów, wówczas zwolnienie od tajemnicy dziennikarskiej jest ex lege niedopuszczalne. Ochrona tajemnicy dziennikarskiej idzie dalej od ochrony tajemnicy adwokackiej, radcowskiej i lekarskiej, gdyż w odniesieniu do tych trzech ostatnich tajemnic możliwe jest całościowe zwolnienie od ich zachowania – oczywiście przy zaistnieniu warunków stypizowanych w art. 180 § 2 k.p.k. z 1997 r. – podczas gdy w odniesieniu do tajemnicy dziennikarskiej zwolnienie to nie może dotyczyć danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również identyfikacji osób udzielających informacji opublikowanych lub przekazanych do opublikowania, jeżeli osoby te zastrzegły nieujawnianie tych danych. Tak więc, wbrew twierdzeniom publicystyki prawniczej, tajemnica dziennikarska w odniesieniu do jej zasadniczego trzonu ma charakter bezwzględny. Niemożliwe jest bowiem przesłuchanie dziennikarza zarówno przez sąd, jak i tym bardziej za zezwoleniem sądu co do okoliczności, które pozwalałyby na ujawnienie danych umożliwiających identyfikację zarówno informatorów dziennikarzy, jak i autorów materiałów prasowych oraz listów do redakcji. Wyodrębnienie w treści art. 180 § 3 k.p.k. z 1997 r. listów do redakcji obok materiałów prasowych wskazuje na fakt, iż przez pojęcie listów do redakcji ustawodawca rozumie te listy, które zostały przesłane, lecz nie w celu ich publikacji w prasie. Listy do redakcji przekazane w celu ich publikacji stanowią bowiem ex lege (art. 7 ust. 2 pkt 4 pr. pr.) materiał prasowy, gdyż każdy przekazany do opublikowania tekst jest takowym materiałem. Zwolnienie dziennikarza od obowiązku zachowania tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również identyfikację osób udzielających informacji, możliwe jest tylko wówczas, gdy informacja dotyczy przestępstwa, o którym mowa w art. 240 § 1 k.k. z 1997 r. W odniesieniu do tych przestępstw wyłączona jest więc ochrona tajemnicy dziennikarskiej, zarówno od strony źródła informacji, jak i autora anonimatu. Ratio legis tego rozwiązania sprowadza się do tego, aby przy najcięższych przestępstwach uzyskać ze strony dziennikarza pełne dane, oczywiście pod warunkiem spełnienia wymogów określonych w art. 180 § 2 k.p.k. z 1997 r. (por. Z. Gostyński: Tajemnica dziennikarska a obowiązek składania zeznań , PiP 1997, z. 10, s. 12–22). […] Przedstawiona analiza stanu prawnego prowadzi do niedającego się podważyć wniosku, iż w związku z treścią art. 180 § 3 k.p.k. nie ma możliwości zwolnienia od obowiązku zachowania tajemnicy dziennikarskiej w części dotyczącej danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego. Bezsporne wydaje się, iż ustawodawca w płaszczyźnie aksjologicznej, mając wybór między dobrem wymiaru sprawiedliwości a wartością, jaką jest wolność prasy, wybrał generalnie rzecz biorąc to ostatnie dobro, czyniąc jedynie wyjątek w odniesieniu do przestępstw, o których mowa w treści art. 240 § 1 k.k. Ustawodawca wyraźnie uznał, że dobro wymiaru sprawiedliwości nie może w zakresie normowanym przez treść art. 180 § 3 k.p.k. niweczyć dobrodziejstwa, jakim jest wolność środków społecznego przekazu, gwarantowana treścią art. 14 Konstytucji, będąca elementarnym warunkiem prawa do informacji. Zauważyć jednak należy, iż odmowa przez dziennikarza ujawnienia danych, o których mowa w art. 180 § 3 k.p.k., nie uchyla – w myśl art. 180 § 5 k.p.k. – odpowiedzialności dziennikarza za przestępstwo, którego dopuścił się dziennikarz publikując informację. Pamiętać należy, iż zgodnie z treścią art. 49a pr. pr. redaktor (oczywiście także redaktor naczelny), który nieumyślnie dopuścił do opublikowania materiału prasowego zawierającego znamiona przestępstwa, o którym mowa w art. 37a pr. pr., ponosi za ten czyn odpowiedzialność karną.
Żródło:
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa nr 1/2003 poz. 6

Zobacz również: