Dowody/ ekspertyza osmologiczna/ standardy przeprowadzenia

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne procesowe

Tytuł:
Dowody/ ekspertyza osmologiczna/ standardy przeprowadzenia
Wyrok:
Wyrok SN z dnia 5 listopada 1999 r., sygn. V KKN 440/99
Treść:
O ile sama czynność zabezpieczenia tzw. śladu zapachowego może nastąpić nawet w trybie art. 308 § 1 k.p.k., o tyle badanie osmologiczne powinno być przeprowadzane w formie ekspertyzy, a w konsekwencji powinno ono być poprzedzone postanowieniem o powołaniu biegłego i powinno być zakończone wydaniem opinii biegłego (art. 193 i nast. k.p.k.). […] nie można wykluczyć tego, iż skazanie oparte będzie na jednym tylko, jedynym dowodzie obciążającym. Zasadniczy problem w niniejszej sprawie sprowadza się jednak do tego, iż w takiej sytuacji ów jedyny dowód powinien być prze­prowadzony, z punktu widzenia metodologicznego w nienaganny wręcz sposób, tj. tak, aby strony, a przede wszystkim sądy orzekające, miały w miarę najpełniejszą możliwość kontroli nad tym dowodem. Aby osiągnąć ów cel podstawowy, tj. w miarę najpełniejszą kontrolę sądu i stron nad tym specyficznym dowodem, rozważyć należy, czy badanie osmologiczne powinno być poddane jedynie kryteriom czynności procesowej, przeprowadzonej przez organ procesowy, np. policję (tak jak np. eksperyment w rozumieniu art. 211 k.p.k., czy też okazanie w rozumieniu art. 173 k.p.k.), czy też powinna to być czynność procesowa przeprowadzona przez organ procesowy „z udziałem biegłego” (tak jak np. oględziny zwłok) lub przez biegłego „z udziałem organu procesowego” (tak jak np. sekcja zwłok), czy też wreszcie powinno ono przybrać postać ekspertyzy, wykonanej przez biegłego, z udziałem pomocników („specjalistów” w rozumieniu art. 205 k.p.k.), którymi są przewodnicy psów, same psy zaś pełnią przy sporządzaniu takiej ekspertyzy jedynie rolę swoistego narzędzia (instrumentu). W do­tychczasowej praktyce procesowej najczęściej stosowana jest forma czynności procesowej z udziałem przewodników psów (czasem z udzia­łem obrońcy), której efektem jest spisanie protokołu z „eksperymentu” osmologicznego, uzupełnionego ewentualnie tzw. notatką urzędową. Taka też forma została zastosowana w niniejszej sprawie, przy czym w przeprowadzanych czynnościach nie brał nawet udziału obrońca oskarżonej. Co więcej, na etapie postępowania jurysdykcyjnego protokoły eksperymentu (o mankamentach metody ich przeprowadzania będzie jeszcze mowa w dalszej części niniejszego uzasadnienia) zostały zaliczone do materiału dowodowego bez przesłuchania przez sąd osób przeprowa­dzających badania osmologiczne, a więc praktycznie bez podjęcia przez sąd choćby najprostszej próby weryfikacji metodologii tych badań. Na tle wskazanych wyżej uwarunkowań należy podzielić krytyczne głosy piśmiennictwa, dotyczące tak niefrasobliwego podejścia do całkowicie nowej i praktycznie nie zweryfikowanej jeszcze metody kryminalistycznej (zob. bliżej J. Widacki: Kilka uwag o identyfikacji zapachów ludzkich przez psa na użytek procesu karnego, Pal. 1998, z. 11–12, s. 102; tegoż autora: rozdział XXII w pracy zbiorowej pod red. J. Widackiego: Kryminalistyka, Warszawa, 1999, s. 267; T. Hanausek: Meandry osmologii, Pal. 1998, z. 1–2, s. 41). W konsek­wencji, Sąd Najwyższy opowiada się za poglądem, że o ile sama czynność zabezpieczenia tzw. śladu zapachowego może nastąpić nawet w trybie art. 308 § 1 k.p.k., o tyle badanie osmologiczne powinno być przeprowadzane w formie ekspertyzy, a w konsekwencji powinno ono być poprzedzone postanowieniem o powołaniu biegłego i powinno być zakończone wydaniem opinii biegłego (art. 193 i nast. k.p.k.). Złożona przez biegłego opinia powinna odpowiadać wymogom określonym w art. 200 k.p.k., zaś weryfikacja jej wartości dowodowej powinna przebiegać z zachowaniem kryteriów, o których mowa jest w art. 201 k.p.k. W pełni zasadna jest tu analogia do np. zabezpieczenia śladu linii papilarnych i późniejszej opinii daktyloskopijnej. […] Przechodząc do mankamentów „eksperymentu” osmologicznego przeprowadzonego w niniejszej sprawie wskazać należy, iż nie zawiera on wiadomości co do tego, czy zachowano szereg standardów minimalnych, które służyć mają zabezpieczeniu m.in. przed: dokonaniem przez psa wskazania nie w oparciu o tzw. zapach pierwotny, lecz w oparciu o zapach wtórny (zapach środowiska, mający charakter grupowy, np. miejsca przebywania – mogłoby to mieć istotne znaczenie np. przy ustaleniu, iż świadek Wanda Z., właścicielka szkatułki z kosztownościami, która bez wątpienia musiała pozostawić na niej ślady zapachowe, przebywała ostatnio w miejscu pracy Teresy P., albo też w wypadku ustalenia, iż obie kobiety używały tej samej grupy kosmetyków), dokonaniem wskazania w oparciu o zapach najbardziej podobny (tożsamy grupowo), najbardziej intensywny lub najbardziej dla psa atrakcyjny. Poważnym problemem jest też możliwość ewen­tualnego, nieświadomego, pozawerbalnego wpływu na zachowanie psa osób znających usytuowanie śladu porównawczego w szeregu selekcyj­nym, a obecnych przy dokonywaniu przez psa czynności rozpoznawania (tzw. efekt Rosentala). Co więcej, protokoły „eksperymentu” w nie­których fragmentach wręcz wskazują na to, że owe standardy minimalne zostały pogwałcone. Tym samym, istotnie, przeprowadzenie tego dowodu nastąpiło w sposób nasuwający poważne wątpliwości co do jego waloru, jako dowodu pełnowartościowego, zaś wątpliwości te zostały rozstrzygnięte bynajmniej nie na korzyść oskarżonej. Tak więc w toku dalszego postępowania, jeżeli tzw. konserwy zapachowe nie uległy jeszcze zniszczeniu, dla zminimalizowania możliwości błędu przy ekspertyzie osmologicznej należałoby (por. z poglądami J. Widackiego, zawartymi we wskazanych wyżej pub­likacjach oraz z dokumentami opracowanymi przez Centrum Szkolenia Policji i Centralne Laboratorium Kryminalistyczne, zatytułowanymi: „Metodyka pobierania, zabezpieczania, powielania i rozpoznawania zabezpieczonych śladów zapachowych ludzi” oraz „Wytyczne metodyczne dotyczące zabezpieczania, przechowywania, powielania i rozpoz­nawania zabezpieczonych śladów zapachowych ludzi oraz organizowania i aktualizowania zbiorów tych śladów”): 1) właściwie dobrać grupę dawców zapachów do eliminacji (niezbędne jest to, aby nie była to grupa pod względem zapachowym jednorodna, a różna od oskarżonej); konieczne jest też sporządzenie takiej dokumentacji czynności pobrania porównawczych śladów zapachowych, aby sąd posiadał wiadomości o osobach dawców śladów porównawczych (tak jak posiada wiadomości o tzw. osobach przybranych do czynności okazania); 2) zapachy porównawcze do eliminacji, pochodzące od osób przybranych i zapach od oskarżonej powinny być pobrane mniej więcej równocześnie i tą samą metodą (w tej mierze w aktach sprawy brak jest dotąd jakichkolwiek wiadomości); 3) osoby znajdujące się w czasie rozpoznawania przez psa w zasięgu jego zmysłów (wzroku, słuchu, węchu), a w szczególności jego przewodnik, nie mogą znać miejsca usytuowania śladu porównawczego w szeregu selekcyjnym, a okoliczność ta powinna być w należyty sposób udokumentowana; 4) w czasie rozpoznawania powinny być przeprowadzone dwie „próby puste” (pierwsza, polegająca na tym, iż w szeregu selekcyjnym nie ustawia się śladu porównawczego, tj. pobranego od podejrzanej, druga zaś polegająca na tym, iż ślad porównawczy znajduje się w szeregu selekcyjnym, za to zamiast śladu dowodowego, pochodzącego z miejsca zdarzenia, psu daje się do nawęszenia tzw. ślad pusty, nie zawierający żadnego zapachu), ewentualnie także i tzw. próba „atrakcyjności zapachu” (rezultaty owych prób pustych powinny być udokumentowane z taką samą starannością, jak rezultaty próby ostatecznej); 5) natomiast wielość prób powtarzanych po zmianie kolejności śladów w szeregu selekcyjnym ma już drugorzędne znaczenie, albowiem pies raz rozpoznawszy ślad będzie go już rozpoznawał w kolejnych próbach (podobnie, jak świadek rozpoznający w trakcie okazania, po pierwszym zetknięciu się z osobą, którą rozpoznał jako sprawcę); tym samym już dwie próby wystarczą do przekonania się, czy pies jest pewien swego rozpoznania i czy przy wskazaniu opierał się istotnie na śladzie zapachowym, a nie kierował się miejscem śladu zapachowego w szeregu; 6) rozpoznania powinny dokonywać niezależnie od siebie dwa psy, mające aktualny atest (spełnienie tego jednego warunku jest w niniejszej sprawie należycie udokumentowane). Dopiero staranne zachowanie wszystkich wypracowanych przez kilkuletnią praktykę i zalecanych w piśmiennictwie standardów prowadzenia badań osmologicznych mogłoby upoważnić do zaakceptowania – w płaszczyźnie teoretycznej – poglądu, iż w świetle zasad swobodnej oceny dowodów skazanie może być oparte na ekspertyzie osmologicznej, jako dowodzie obciążającym.
Żródło:
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa nr 76/1999

Zobacz również: