KOLEJNY FINAŁ ... STRZELANINY NA ULICY BAŁTYCKIEJ W POZNANIU

Dodano: 2014-07-04

Prokuratura Okręgowa. 10 lat temu policjanci służb kryminalnych w Poznaniu prowadzili rozpracowanie mające na celu ustalenie miejsca pobytu i zatrzymanie mężczyzny poszukiwanego od dłuższego czasu podejrzanego o dokonanie szeregu groźnych przestępstw. W kwietniu 2004 roku nieumundurowani policjanci używając nieoznakowanych pojazdów służbowych podjęli na terenie Poznania obserwację samochodu "Rover", którym kierowała osoba "podobna" do poszukiwanego. W samochodzie tym na miejscu pasażera siedział również inny młody mężczyzna.

Kiedy "Rover" oraz pojazdy policyjne zatrzymały się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną na ulicy Bałtyckiej w Poznaniu zapadła decyzja o blokadzie i zatrzymaniu poruszających się ... podejrzewanych mężczyzn.

W wyniku tego zdarzenia - kierujący samochodem "Rover" Łukasz T. zginął na miejscu na skutek odniesionych ran postrzałowych. Pasażer tego pojazdu - Dawid L. - w wyniku postrzelenia doznał urazu kręgosłupa i uległ częściowemu paraliżowi.

W wyniku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze (śledztwo zlecono do prowadzenia tut. prokuraturze zgodnie z decyzją Prokuratora Apelacyjnego w Poznaniu) ustalono, że policjanci z Poznania dokonali błędnego rozpoznania osoby poszukiwanej, a w konsekwencji zarówno Łukasz T. jak i Dawid L. stali się ofiarami ... policyjnej pomyłki.

Prokurator oskarżył czterech policjantów z Poznania zarzucając im, że w wyniku błędnego rozpoznania, a w następstwie tego przekonania, że poszukiwany znajduje się w obserwowanym samochodzie "Rover", nie dopełniając obowiązków wynikających z rozporządzenia RM w sprawie warunków i sposobu postępowania przy użyciu broni palnej, a dodatkowo nie dysponując transparentnymi oznaczeniami policyjnymi przystąpili do zatrzymania jadących samochodem "Rover" , a następnie w celu ich zatrzymania oddali wspólnie 39 strzałów w stronę pojazdu w konsekwencji czego sprowadzili niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia kierowcy tego pojazdu i jego pasażera. (art. 165 par 3 kk w zw. z art. 165 par. 1 kk i 231 par. 1 kk.) Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 12.

W toku wcześniejszych procesów policjanci objęci aktem oskarżenia zostali dwukrotnie uniewinnieni. Prokurator nie zgodził się z takimi rozstrzygnięciami i skierował skargi apelacyjne, a następnie kasację.

Aktualne postępowanie jest konsekwencją decyzji Sądu Najwyższego, który podważył prowadzące do uniewinnienia ustalenia sądów poznańskich i nakazał ponowne rozpoznanie tej sprawy. 2 lipca br. przed sądem w Poznaniu w odbyła się rozprawa końcowa w tej sprawie. Prokurator ponownie złożył wnioski o ukaranie oskarżonych policjantów.

Publikację wyroku w tej głośnej sprawie sąd wyznaczył na 9 lipca 2014 roku./ZF