SKRĘCONA NOGA, GIPS, BŁĄD LEKARSKI I... ZGON

Dodano: 2008-01-22. Zielona Góra.

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 36 letniemu lekarzowi. Oskarżony w dniu 8 października 2005 r. w Zielonej Górze jako lekarz prowadzący leczenie pokrzywdzonej po urazie skrętnym kończyny dolnej dokonał założenia opatrunku gipsowego z jednoczesnym zaniechaniem zastosowania profilaktyki przeciwzakrzepowej, czym naraził ją na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

O zdarzeniu - zgonie dziewczyny - Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze została zawiadomiona przez ojca pokrzywdzonej. W składanym zawiadomieniu wskazał on, że zgon córki mógł mieć związek z zaniechaniem podania jej leków przeciwzakrzepowy.

W sprawie wszczęto postępowanie , w toku którego ustalono, że w dniu 5 października 2005 r. w Zielonej Górze pokrzywdzona doznała skręcenia stawu skokowego. Na oddziale ratunkowym szpitala lekarz - oskarżony, założył jej opatrunek gipsowy i skierował do domu. W dniu 27 października opatrunek został zdjęty. Dwa dni później pokrzywdzona źle się poczuła i skarżyła się na złe samopoczucie. Postanowiła udać się do szpitala. W czasie jazdy straciła jednak przytomność, przyjęto do szpitala , gdzie zmarła w dniu 31 października 2005 r. w wyniku masywnego zatoru płucnego.

W związku z koniecznością ustalenia prawidłowości postępowania lekarzy wobec pokrzywdzonej powołano do sprawy zespół biegłych lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej jednej z Akademii Medycznych.

Biegli w wydanej opinii orzekli, że zastosowanie wobec dziewczyny opatrunku gipsowego , z uwagi na rodzaj i zakres doznanego urazu było zasadne. Jednak charakter urazu kończyny stanowił wskazanie do zastosowania profilaktyki zakrzepowej . Jej niezastosowanie w tym konkretnym przypadku było błędem lekarskim.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
/jcz/

zobacz także:
- Błąd lekarski - odpowiedzialność karna