GROŹBĄ I PRZEMOCĄ NAKŁANIAŁ DO ZMIANY ZEZNAŃ
Dodano: 2005-01-06. Nowa Sól.
Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 42 letniemu uprzednio karanemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 7 października 2004 r. w Nowej Soli, w celu zmuszenia do zmiany lub odstąpienia od złożenia zeznań wypowiadał groźby karalne pozbawienia życia wobec swojej byłej żony i córki, a następnie bijąc je spowodował u nich liczne obrażenia ciała.
Zdarzenie miało miejsce dzień po tym, jak zapadł w stosunku do niego nieprawomocny wyrok sądu o czyn z art. 207 §1, czyli znęcanie się -nad byłą żoną i córkami. Wyrok ten decydował o uchyleniu tymczasowego aresztowania.
Jak ustalono, oskarżony będąc pod wpływem alkoholu, 7 października 2004 r. w godzinach rannych, wszczął w domu swojej byłej żony awanturę, podczas której groził pozbawieniem życia, w sytuacji gdy nie "wycofają" z sądu sprawy przeciwko niemu. Podczas kłótni zrzucił z łóżka swoją żonę, uderzył głową w jej twarz łamiąc jej nos , następnie udał się do pokoju córki. Widząc ojca dziewczyna uciekła do łazienki, za nią pobiegł jednak oskarżony i szarpiąc ją i bijąc rzucił nią o pralkę powodując u niej obrażenia ciała.
Pokrzywdzone kobiety boso i w piżamie pobiegły do pobliskiego sklepu, skąd zadzwoniły na policję. Funkcjonariusze odwieźli je do mieszkania drugiej z sióstr.
Następnego dnia pokrzywdzone udały się do szpitala. Zjawił się tam też oskarżony prosząc, aby nie zgłaszały nocnej awantury i "wycofały" poprzednią. Gdy te odmówiły mężczyzna ponownie zaczął je wyzywać i bić. W porę zainterweniowała ochrona szpitala.
Sprawca gróźb został aresztowany. Jak ustalono mężczyzna był już wielokrotnie karany za przestępstwa podobne. Swoje czyny popełnił więc w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce dzień po tym, jak zapadł w stosunku do niego nieprawomocny wyrok sądu o czyn z art. 207 §1, czyli znęcanie się -nad byłą żoną i córkami. Wyrok ten decydował o uchyleniu tymczasowego aresztowania.
Jak ustalono, oskarżony będąc pod wpływem alkoholu, 7 października 2004 r. w godzinach rannych, wszczął w domu swojej byłej żony awanturę, podczas której groził pozbawieniem życia, w sytuacji gdy nie "wycofają" z sądu sprawy przeciwko niemu. Podczas kłótni zrzucił z łóżka swoją żonę, uderzył głową w jej twarz łamiąc jej nos , następnie udał się do pokoju córki. Widząc ojca dziewczyna uciekła do łazienki, za nią pobiegł jednak oskarżony i szarpiąc ją i bijąc rzucił nią o pralkę powodując u niej obrażenia ciała.
Pokrzywdzone kobiety boso i w piżamie pobiegły do pobliskiego sklepu, skąd zadzwoniły na policję. Funkcjonariusze odwieźli je do mieszkania drugiej z sióstr.
Następnego dnia pokrzywdzone udały się do szpitala. Zjawił się tam też oskarżony prosząc, aby nie zgłaszały nocnej awantury i "wycofały" poprzednią. Gdy te odmówiły mężczyzna ponownie zaczął je wyzywać i bić. W porę zainterweniowała ochrona szpitala.
Sprawca gróźb został aresztowany. Jak ustalono mężczyzna był już wielokrotnie karany za przestępstwa podobne. Swoje czyny popełnił więc w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Menu
Linkliste
Licznik odwiedzin: 160846449
