SPOWODOWAŁ WYPADEK, PO CZYM PRZECIĄGNĄŁ NIEPRZYTOMNĄ BYŁĄ DZIEWCZYNĘ NA FOTEL KIEROWCY
Dodano: 2016-12-21
Żagań. Prokurator Rejonowy w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 37-letniemu mężczyźnie.
Oskarżony 29 lipca 2016 r. w Kożuchowie, po uprzedniej kradzieży kluczyka i otwarciu przy jego użyciu drzwi samochodu marki BMW włamał się i dokonał zaboru w celu przywłaszczenia tego auta, powodując straty w kwocie 30 000 zł na szkodę właściciela pojazdu.
Nadto ustalono, że tego samego dnia na drodze DW 328 pomiędzy miejscowościami Mycielin - Nowe Miasteczko, oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując uprzednio skradzionym samochodem BMW z prędkością 90 km/h - prędkością niebezpieczną w konkretnych warunkach drogowo - atmosferycznych, nie zachował szczególnej ostrożności podczas pokonywania łuku drogi, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku wypadku obrażeń doznała pasażerka pojazdu w tym licznych złamań i obrzęku i stłuczenia mózgu, które spowodowały u niej ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej jej życiu.
Jak ustalono oskarżony w noc poprzedzającą zdarzenie nocował u swojego znajomego. Gdy obudził się rano zabrał kluczyki do pojazdu BMW pokrzywdzonego, który był zaparkowany pod mieszkaniem i bez jego zgody i wiedzy o 5 rano pojechał spotkać się ze swoją była dziewczyną, od której chciał pożyczyć pieniądze. Kobieta akurat wybierała się do pracy do pobliskiej miejscowości. Oskarżony zaproponował jej wówczas, że ją odwiezie. Około godziny 6 :20 oskarżony jadąc brawurowo stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do wypadku, w którym kobieta doznała licznych obrażeń i straciła przytomność. Bezpośrednio po tym zdarzeniu sprawca opuścił pojazd, po czym nieprzytomną kobietę przeciągnął na fotel kierowcy, chcąc upozorować, że to ona kierowała pojazdem.
Gdy na miejscu zdarzenia pojawił się mężczyzna, którego mijali wcześniej po drodze oskarżony oświadczył mu, że nie jechał samochodem i nie zna kobiety znajdującej się w nim. Świadek wraz z innym kierowcą wyciągnęli nieprzytomną kobietę z auta. Oskarżony oddalił się z miejsca zdarzenia.
W trakcie podjętych czynności ustalono, że kierowcą był jednak 37 latek. Z materiału dowodowego wynikało ponadto, że kobieta m.in. nie posiadała prawa jazdy i nigdy nie prowadziła pojazdu. Oskarżonego zatrzymano w dniu 1 sierpnia 2016 r. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany.
Grozi mu kara od 6 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności. /jcz