ZAWIADOMIŁ O PRZESTĘPSTWIE KTÓREGO NIE BYŁO
Dodano: 2006-03-27. Świebodzin.
Podczas przesłuchań oskarżony nie przyznał się twierdząc, że nie chodziło mu o policjanta wykonującego z nim czynności ale drugim razem przyznał się, że pismo napisał złośliwie tak, aby odgryźć się na przesłuchującym go wówczas policjancie.
Z uwagi na wątpliwości co do poczytalności oskarżonego poddano go jednorazowemu badaniu sądowo - psychiatrycznemu. Biegli orzekli, że w chwili popełnienia przestępstwa był on w pełni poczytalny i może stawać przed sądem. Sprawca był uprzednio wielokrotnie karany za czyny przeciwko mieniu.
Oskarżonemu za powyższe czyny grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
zobacz także:
- Kryteria diagnozowania poczytalności
- Fałszywe samooskarżenie
- Przesłuchanie - wybór miejsca
- Ekspertyza psychiatryczna - przesłanki powołania biegłych