WYKORZYSTYWAŁ ZAUFANIE SWOICH KLIENTÓW
Dodano: 2006-06-12. Żagań.
Prokurator Rejonowy w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 43 letniemu mężczyźnie, który będąc zatrudnionym na stanowisku przedstawiciela w "Provident" Polska począwszy od grudnia 2002 r. do października 2005 r. podpisywał umowy z klientami na ich nazwisko, zaś nie wypłacał im kwoty pieniędzy wynikających z pożyczki a pieniądze brał dla siebie w ten sposób oszukał 32 osoby na kwotę nie mniejszą niż 91.798 zł. Nadto oskarżony w czterech przypadkach podrobił podpis klienta na umowie a następnie sfałszowaną umowę przedłożył w siedzibie firmy.
W toku śledztwa ustalono, że oskarżony działał na terenie Szprotawy i Dzikowic. Działanie jego przybierało różne formy, prosił swoich klientów, którym wcześniej udzielał pożyczek w firmie "Provident" Polska, aby na swoje nazwisko wzięli pożyczkę dla oskarżonego. Tłumaczył, że potrzebuje pieniędzy na opłacenie mieszkania gdyż grozi mu eksmisja, w związku z pogrzebem teściowej i jej pochówkiem, wyjazdem żony do Włoch, problemach rodzinnych i finansowych albo, że jako pracownik nie może sam wziąć pożyczki w tej firmie a potrzebuje pieniędzy. Pokrzywdzeni podpisywali czysty druk umowy i potwierdzenia otrzymania gotówki.
Oskarżony wykorzystując ufność ludzi zapewniał klientów, iż raty z tytułu umowy będzie spłacał za nich. Miał jednak świadomość, że nie będzie to możliwe zważywszy na ilość osób, z którymi zawierał umowy, częstotliwość zawierania tych umów oraz fakt, iż nie posiadał środków finansowych na spłatę tego zadłużenia. Miał nadto świadomość, iż opłata administracyjna przy zawieraniu umowy jest bardzo wysoka, co sprawiło, iż kwota pożyczki do spłaty ulegała znacznemu wzrostowi.
Oskarżonemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W toku śledztwa ustalono, że oskarżony działał na terenie Szprotawy i Dzikowic. Działanie jego przybierało różne formy, prosił swoich klientów, którym wcześniej udzielał pożyczek w firmie "Provident" Polska, aby na swoje nazwisko wzięli pożyczkę dla oskarżonego. Tłumaczył, że potrzebuje pieniędzy na opłacenie mieszkania gdyż grozi mu eksmisja, w związku z pogrzebem teściowej i jej pochówkiem, wyjazdem żony do Włoch, problemach rodzinnych i finansowych albo, że jako pracownik nie może sam wziąć pożyczki w tej firmie a potrzebuje pieniędzy. Pokrzywdzeni podpisywali czysty druk umowy i potwierdzenia otrzymania gotówki.
Oskarżony wykorzystując ufność ludzi zapewniał klientów, iż raty z tytułu umowy będzie spłacał za nich. Miał jednak świadomość, że nie będzie to możliwe zważywszy na ilość osób, z którymi zawierał umowy, częstotliwość zawierania tych umów oraz fakt, iż nie posiadał środków finansowych na spłatę tego zadłużenia. Miał nadto świadomość, iż opłata administracyjna przy zawieraniu umowy jest bardzo wysoka, co sprawiło, iż kwota pożyczki do spłaty ulegała znacznemu wzrostowi.
Oskarżonemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Menu
Links
Licznik odwiedzin: 160932620
