PRZEMYCALI KOKAINĘ Z AMERYKI ŚRODKOWEJ
Dodano: 2004-10-01. Zielona Góra.
Zasadniczy mechanizm działania polegał na tym, że kurierzy udawali się na Jamajkę i w specjalnie przygotowanych torbach drogą lotniczą przez Dominikanę i Hiszpanie przewozili narkotyki do Holandii. W dalszej kolejności kokaina przewożona była do Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Austrii i Hiszpanii w postaci mydła, ukryta w butach, opakowaniach po ciastach itp. Fantazja organizatorów przemytu narkotyków w skali świata przewyższała wyobraźnie futurologów. W każdym z tych krajów odbiorcami narkotyków były osoby pochodzenia nigeryjskiego. Kurierzy na bieżąco byli informowani jak mają postąpić w danej sytuacji, gdzie mają pojechać i z kim się kontaktować. Na pozornie lukratywną "posadę" kuriera narkotykowego skusiło się co najmniej kilkanaście osób z naszego województwa. Część z nich podczas przestępczego procederu została zatrzymana w różnych krajach świata np. na Kubie, Dominikanie, Austrii, Szwajcarii, Włoszech czy Niemczech. Wyroki jakie obecnie odbywają w tamtejszych zakładach karnych oscylują od 3 do 30 lat pozbawienia wolności. Wśród pozyskiwanych kurierów najmilej widziane były kobiety oraz mężczyźni w średnim wieku, których wygląd nie wzbudzał podejrzeń na lotniskach.
W toku śledztwa ustalono, że niektórzy kurierzy związani byli z grupą przestępczą zajmującą się dystrybucją narkotyków na terenie Zielonej Góry i woj. lubuskiego. W tej sprawie prowadzone jest odrębne postępowanie.
Część materiałów w stosunku do kolejnych osób objętych aktem oskarżenia także włączono do odrębnego postępowania ze względu na niezbędną dalszą współpracę międzynarodową, badane są również powiązania z lokalnymi grupami przestępczymi z terenu Polski. Na uwagę zasługuje fakt, iż pomimo znacznie utrudnionego procesu dowodzenia ze względu na popełnianie głównych przestępstw poza granicami Polski, wspólne działania Prokuratury i Policji okazały się bardzo skuteczne.