SKRĘPOWAŁ RĘCE EKSPEDIENTCE
Dodano: 2004-12-08
Nowa
Sól. Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 38 letniemu bezrobotnemu. Oskarżony w dniu 8 listopada 2004 r. w jednym z nowosolskich sklepów spożywczych przemocą, przytrzymując za tułów i ręce, wbrew woli pokrzywdzonej ekspedientki dotykał jej narządów płciowych doprowadzając ją tym samym do poddania się innej czynności seksualnej.
Jak ustalono pokrzywdzona kobieta pracowała w jednym z nowosolskich sklepów. Około godziny 18 do sklepu wszedł oskarżony w towarzystwie jeszcze jednego mężczyzny w celu zakupu butelki alkoholu. W momencie kasowania alkoholu mężczyzna wylał zawartość butelki na podłogę, po czym zostawiając butelkę wyszedł ze sklepu. Wrócił tam jednak około godz. 19.30 tym razem sam i zaczął udawać, że chowa pod kurtką artykuły spożywcze. Widząc to ekspedientka podeszła do niego by uniemożliwić mu zabór jakichkolwiek artykułów ze sklepu. W pewnej chwili jednak oskarżony skrępował kobicie ręce, przyciągnął ją do siebie i zaczął dotykać jej narządów.
Po usilnych staraniach udało się jej jednak wyswobodzić i wezwać ochroniarzy tej placówki. Po zjawieniu się ich na miejscu zdarzenia sprawcy już nie było. Ochroniarze powiadomili o zajściu Policję.
Oskarżonemu mężczyźnie za powyższy czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalono pokrzywdzona kobieta pracowała w jednym z nowosolskich sklepów. Około godziny 18 do sklepu wszedł oskarżony w towarzystwie jeszcze jednego mężczyzny w celu zakupu butelki alkoholu. W momencie kasowania alkoholu mężczyzna wylał zawartość butelki na podłogę, po czym zostawiając butelkę wyszedł ze sklepu. Wrócił tam jednak około godz. 19.30 tym razem sam i zaczął udawać, że chowa pod kurtką artykuły spożywcze. Widząc to ekspedientka podeszła do niego by uniemożliwić mu zabór jakichkolwiek artykułów ze sklepu. W pewnej chwili jednak oskarżony skrępował kobicie ręce, przyciągnął ją do siebie i zaczął dotykać jej narządów.
Po usilnych staraniach udało się jej jednak wyswobodzić i wezwać ochroniarzy tej placówki. Po zjawieniu się ich na miejscu zdarzenia sprawcy już nie było. Ochroniarze powiadomili o zajściu Policję.
Oskarżonemu mężczyźnie za powyższy czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Menu
Links
Licznik odwiedzin: 160790518
