BRAWURA, PROMILE, WYPADEK I UCIECZKA Z MIEJSCA ZDARZENIA
Dodano: 2009-03-26
Jak ustalono feralnego dnia około godziny 18 oskarżony wraz z koleżanką i kolegą udał się na jeden z pobliskich przystanków autobusowych celem spożycia alkoholu . Po drodze kupił wódkę i piwo. Po tym jak mężczyźni wypili całą butelkę na przystanek podjechał pokrzywdzony. Po jakimś czasie oskarżony wsiadł za kierownicę Peugeota. Do auta wsiedli także koleżanka i kolega oskarżonego, a także jako pasażer - właściciel auta. Oskarżony w międzyczasie kilkakrotnie prosił pokrzywdzonego aby "dał mu się przejechać", ten jednak był stanowczo temu przeciwny. W pewnym momencie jednak oskarżony odpalił auto i ruszył przed siebie. Jadąc z nadmierną prędkością na łuku drogi uderzył w przydrożny słup, na skutek czego siedzący na miejscu pasażera pokrzywdzony doznał licznych ran. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia i ukrywał się przed organami ścigania przez całą noc.
Po zatrzymaniu okazało się, że nie posiadał on uprawnień do kierowania samochodem.
Powołani do sprawy biegli orzekli, że stan techniczny auta był bardzo dobry a wypadek ewidentnie był spowodowany brawurą oskarżonego, stanem nietrzeźwości, nadmierną prędkością i faktem, że nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami.
Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o oględziny miejsca wypadku, oględziny przystanku autobusowego i zabezpieczone tam ślady, zabezpieczony wydruk z kasy fiskalnej sklepu, w którym zakupiony był alkohol, zeznania świadków, opinię w przedmiocie stanu technicznego pojazdu, opinię w przedmiocie obrażeń uczestników zdarzenia, opinię o stanie nietrzeźwości sprawcy i przeprowadzone badania prospektywne.
Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności./jcz
zobacz także:
- w "Ciekawie..nie tylko o prawie" - Wypadek komunikacyjny, Alkohol - ustalanie stanu nietrzeźwości , Ślady kryminalistyczne