GOSPOSIA UBIEGŁA FAKTYCZNYCH SPADKOBIERCÓW
Dodano: 2005-02-11. Żary.
Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 70 letniej emerytce. Oskarżona w dniu 12 marca 2003 r. w Zielonej Górze, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła w błąd pracownika Banku PEKAO S.A. Oddz. w Zielonej Górze zatajając przed nim fakt śmierci właściciela konta - księdza - i na podstawie udzielonego jej wcześniej pełnomocnictwa do dysponowania środkami pieniężnymi zgromadzonymi na tym koncie doprowadziła w/w bank oraz faktycznych spadkobierców do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci zgromadzonych tam pieniędzy w kwocie 43 tys. 598 dolarów amerykańskich i 171 tys. 470 zł. Pieniądze te przelała na swoje konto, z którego kilkakrotnie je podejmowała, aż zostało na nich zaledwie 80 tys. zł. O sprawie pisaliśmy w aktualnościach z dnia 22 listopada 2004 r.
W dniu 8 października 2004 r. jedna ze spadkobierczyń powiadomiła Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze o podejrzeniu dokonania zaboru mienia stanowiącego masę spadkową po zmarłym członku rodziny.
W wyniku przeprowadzonego przez Prokuratora Rejonowego w Żarach śledztwa ustalono, że od 1953 r. do 1980 r. oskarżona była gosposią zmarłego księdza, a kiedy zachorował sprawowała nad nim opiekę, aż do jego śmierci. Zmarły ksiądz nie pozostawił jednak po sobie testamentu a tym samym nie uwzględnił gosposi na liście swoich ewentualnych spadkobierców. Pomimo tego gosposia po śmierci księdza, zatajając ten fakt w banku "wyczyściła" jego konto.
Warto przypomnieć, że pełonomcnictwo do dysponowania środkami możliwe jest tylko do moemntu śmierci właścieciela konta, a samowolne pobieranie z niego pieniędzy po śmierci jego właścieciela jest przestępstwem.
Oskarżonej za powyższe czyny grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W dniu 8 października 2004 r. jedna ze spadkobierczyń powiadomiła Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze o podejrzeniu dokonania zaboru mienia stanowiącego masę spadkową po zmarłym członku rodziny.
W wyniku przeprowadzonego przez Prokuratora Rejonowego w Żarach śledztwa ustalono, że od 1953 r. do 1980 r. oskarżona była gosposią zmarłego księdza, a kiedy zachorował sprawowała nad nim opiekę, aż do jego śmierci. Zmarły ksiądz nie pozostawił jednak po sobie testamentu a tym samym nie uwzględnił gosposi na liście swoich ewentualnych spadkobierców. Pomimo tego gosposia po śmierci księdza, zatajając ten fakt w banku "wyczyściła" jego konto.
Warto przypomnieć, że pełonomcnictwo do dysponowania środkami możliwe jest tylko do moemntu śmierci właścieciela konta, a samowolne pobieranie z niego pieniędzy po śmierci jego właścieciela jest przestępstwem.
Oskarżonej za powyższe czyny grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Menu
Links
Licznik odwiedzin: 160810126
