BO CHCIAŁ ZNISZCZYĆ WSZYSTKIE AUTA W ŻARACH...
Dodano: 2005-02-17. Żary.
Jak ustalono tamtego dnia oskarżony szedł jedną z ulic w Żarach w towarzystwie brata i jego dziewczyny. W pewnym monecie wziął od brata należący do niego nóż, którym na jednym z parkingów przedziurawił pokrywę silnika marki VW Passat. Tym samym nożem przedziurawił tez pokrywę lampy w samochodzie marki Renault. Następnie około godz. 18 oskarżony z całym impetem ręką, uderzył w maskę Matiza powodując jego uszkodzenie. Siedzący w tym aucie właściciel samochodu wybiegł z niego aby uspokoić oskarżonego, ale ten zamachnął się w jego kierunku, jednocześnie krzycząc, że go zabije. Pokrzywdzony zdążył uchylić się przed ciosem i uciekł.
Oskarżony jednak nadal postanowił kontynuować demolowanie aut. Podbiegł do samochodu marki VW Transporter i zaczął wbijać w niego nóż. Siedzącej w tym aucie kobiecie zagroził wymachując nożem ze zaraz ją zabije, a widząc brak reakcji z jej strony odszedł w kierunku swojego brata i jego dziewczyny.
Chwilę później został zatrzymany przez policję, którą wezwał pokrzywdzony właściciel Matiza. Sprawca po zatrzymaniu zagroził przechodzacemu obok mężczyźnie, że "wyrżnie mu grdykę i już nigdy nie zobaczy swoich dzieci".
Sprawca został poddany badaniu alkomatem, który wykazał stan nietrzeźwości 2,54 promila alkoholu we krwi.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów jednocześnie wyjaśniając, iż zniszczenia aut dokonał bo chciał zniszczyć....wszystkie samochody w Żarach.
Oskarżony swoich czynów dopuścił się w okresie 5 lat po dobyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. Działał więc w warunkach tzw. "recydywy".
Za powyższe czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.