FAŁSZYWY MAKLER OSKARŻONY
Dodano: 2005-02-22. Zielona Góra.
Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 35 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w okresie od sierpnia 2003 r. do lipca 2004 r. bez wymaganego zezwolenia prowadził działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi w ten sposób, że na zlecenie poszczególnych osób, na ich rachunkach otwartych w Biurze Maklerskim jednego z banków, oraz na ich nazwisko zarządzał środkami pieniężnymi znajdującymi się na rachunkach służących do obsługi papierów wartościowych oraz doprowadził większość z nich do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie łącznej co najmniej 60 000 zł.
Jak ustalono oskarżony zatrudniony był w Biurze Maklerskim jednego z zielonogórskich banków. Początkowo był szeregowym pracownikiem, a od listopada 2002 r. objął stanowisko kierownika Punku Obsługi Klienta . Oskarżony nie posiadał jednak uprawnień maklera papierów wartościowych. Do jego obowiązków należało jedynie obsługa klientów w zakresie zawierania umów, przyjmowania zleceń, dyspozycji oraz pozyskiwanie klientów. Nie był więc uprawnionym do samodzielnego zarządzania środkami finansowymi klientów.
Mimo tego oskarżony namawiał klientów oraz zawierał z nimi tzw. ustne umowy zgodnie z którymi, podając się za dobrego maklera, miał zarządzać ich środkami finansowymi.
Tak też się stało, pokrzywdzeni wpłacali na swój rachunek pieniądze a fałszywy makler tak nimi obracał, że klienci tracili pieniądze. Ten jednak fakt oskarżony zatajał przed swoimi klientami twierdząc, że jego działalność przynosi im zyski. Sprawa wyszła na jaw, gdy klienci zaczęli się wycofywać. Okazało się, ze na ich rachunkach są duże straty.
Fałszywego maklera oskarżono o przestępstwa z ustawy Prawo publicznym obrocie papierami wartościowymi oraz o oszustwo. Za powyższe czyny grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalono oskarżony zatrudniony był w Biurze Maklerskim jednego z zielonogórskich banków. Początkowo był szeregowym pracownikiem, a od listopada 2002 r. objął stanowisko kierownika Punku Obsługi Klienta . Oskarżony nie posiadał jednak uprawnień maklera papierów wartościowych. Do jego obowiązków należało jedynie obsługa klientów w zakresie zawierania umów, przyjmowania zleceń, dyspozycji oraz pozyskiwanie klientów. Nie był więc uprawnionym do samodzielnego zarządzania środkami finansowymi klientów.
Mimo tego oskarżony namawiał klientów oraz zawierał z nimi tzw. ustne umowy zgodnie z którymi, podając się za dobrego maklera, miał zarządzać ich środkami finansowymi.
Tak też się stało, pokrzywdzeni wpłacali na swój rachunek pieniądze a fałszywy makler tak nimi obracał, że klienci tracili pieniądze. Ten jednak fakt oskarżony zatajał przed swoimi klientami twierdząc, że jego działalność przynosi im zyski. Sprawa wyszła na jaw, gdy klienci zaczęli się wycofywać. Okazało się, ze na ich rachunkach są duże straty.
Fałszywego maklera oskarżono o przestępstwa z ustawy Prawo publicznym obrocie papierami wartościowymi oraz o oszustwo. Za powyższe czyny grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Menu
Links
Licznik odwiedzin: 160813176
