ZAPLANOWANE MORDERSTWO BABCI

Dodano: 2005-05-17. Żary.

Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 3 sprawcom w wieku od 16 do 24 lat. Oskarżeni w dniu 14 września 2004 r. w Żarach, działając wspólnie i w porozumieniu, przy czym jeden z nich jako nieletni po ukończeniu 15 lat, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia kobiety oraz kradzieży na jej szkodę pieniędzy uzgodnili czas, miejsce i sposób dokonania zabójstwa.

O zdarzeniu KPP w Żarach została powiadomiona telefonicznie przez mężczyznę, który nie podał swoich danych a poinformował jedynie o tym, że w jednym z mieszkań na ul. Moniuszki na podłodze leży jakaś kobieta. Na miejsce udał się patrol, który stwierdził, że drzwi do wskazanego mieszkania są otwarte a w pokoju na podłodze twarzą do podłogi leżą zwłoki kobiety, której dane szybko ustalono. Denatka miała przykrytą poduszką głowę, wokół było bardzo dużo śladów krwi.

W wyniku przeprowadzonego w tej sprawie śledztwa ustalono, że sprawcami zabójstwa są dwaj wnukowie pokrzywdzonej :17 latek i 15 latek oraz ich 23 letni kolega. Okazało się, że wnukowie na kilka miesięcy przed zabójstwem wielokrotnie rozmawiali o pieniądzach, jakie posiada ich babcia oraz o możliwości dokonania zabójstwa. Przeszukiwali pod jej nieobecność mieszkanie . W sierpniu 2004 r. kiedy jeden z wnuków wracał z dyskoteki powiedział jadącemu z nim koledze, że chyba zabije swoją babkę bo go denerwuje.

W tym celu porozumiał się z poznanym wcześniej najstarszym z oskarżonych i zaproponował mu zabójstwo babci w celu zagarnięcia jej pieniędzy. Początkowo planował otrucie ją amfetaminą, którą miał dosypać do herbaty. Kolejny plan przewidywał potrącenie jej samochodem. Jednak w konsekwencji postanowili dokonać morderstwa siekierą.

Jak ustalono jeden ze sprawców - 16 latek - zaprowadził kolegę do mieszkania pokrzywdzonej i przyniósł mu siekierę jako narzędzie zbrodni. Brat małoletniego z kolei poinformował go o jej nadejściu. Kiedy kobieta wróciła do domu sprawca zaczaił się na nią na wersalce przy drzwiach wejściowych. Gdy weszła do pokoju sprawca uderzył ją kilkakrotnie obuchem siekiery w głowę, czym spowodował na tyle rozległe rany, że doprowadziły one do śmierci kobiety. Następnie przeciągnął ją do dużego pokoju aby schować ciało do wersalki, jednak zorientował się że ofiara nie zmieści się w niej. Przykrył ją poduszkami, zawołał jej wnuków i wspólnie dokonali kradzieży pieniędzy w kwocie około 6 240 zł.

Sprawcy zostali tymczasowo aresztowana. Za powyższe czyny grozi im kara od 12 do 25 lat pozbawienia wolności, albo nawet dożywocie.

zobacz także:
- Rany kłute - diagnozowanie
- Czynności operacyjno - rozpoznawcze
- Wersje kryminalistyczne (śledcze)
- Prokurator, a ocena materiału dowodowego