PODROBIŁ NA UMOWIE POŻYCZKI PODPISY ŻONY JAKO PORĘCZYCIELA, A ZACIĄGNIĘTEGO KREDYTU NIE SPŁACIŁ

Dodano: 2011-09-28

Krosno Odrzańskie. Prokurator Rejonowy w Krośnie Odrzańskim skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 53- letniemu mężczyźnie. Oskarżony we wrześniu 2010 roku - przed dniem 24 września 2010 roku w jednej z miejscowości powiatu krośnieńskiego, z mieszkania zajmowanego pomimo separacji wspólnie ze swoją żoną, usunął należący do niej dokument, którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, w postaci druku ustalenia wysokości renty po waloryzacji przyznanej przez ZUS.

Nadto oskarżony w dniu 24 września 2010 roku w Świebodzinie, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uzyskania dla siebie od Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej pożyczki pieniężnej, wprowadził w błąd przedstawiciela SKOK-u co do okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania pożyczki. Oskarżony na umowie, zawieranej przez siebie pożyczki konsumenckiej konsolidacyjnej, podrobił podpis swojej żony - jako poręczyciela zobowiązania, a także podrobił jej podpisy na załączonym do umowy pisemnym oświadczeniu poręczyciela oraz pisemnej deklaracji poręczyciela, w wyniku czego doprowadził do zwarcia z nim umowy pożyczki, czym doprowadził SKOK do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 31 000 zł, jak również działał na szkodę swojej żony.

Prokurator wniósł o skazanie oskarżonego bez przeprowadzania rozprawy, na uzgodnioną z nim karę łączną l roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby, obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz SKOK kwoty 31 000 zł. Jak ustalono, oskarżony i pokrzywdzona są w toku postępowania rozwodowego, prowadzą odrębne gospodarstwa domowe, a od 2008 roku posiadają rozdzielność majątkową.

We wrześniu 2010 roku oskarżony chciał zaciągnąć pożyczkę gotówkową. Na zaciągnięcie zobowiązania nie zgodziła się jednak żona. W takiej sytuacji mężczyzna zabrał z domu znajdujący się tam dowód osobisty żony oraz dokument ustalenia wysokości renty. Oskarżony po zaciągnięciu zobowiązana, zwrócił swojej żonie dowód osobisty, nie zwrócił  bezprawnie zabranego dokumentu o waloryzacji renty pokrzywdzonej. Mężczyzna nie spłacał następnie zaciągniętego zobowiązania, w wyniku czego SKOK wypowiedział umowę i sprawę skierował do windykacji. Żona oskarżonego o fakcie bycia poręczycielem tej pożyczki dowiedziała się przypadkowo, w toku innej procedury o udzielenie jej kredytu.

Sprawcy za oszustwo grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. /jcz

zobacz także:
- w Ciekawie...nie tylko o prawie :
- Oszustwo
- Fałszerstwo dokumentu