FAŁSZYWIE ZAWIADOMIŁ O MOŻLIWOŚCI ZAMACHÓW PRZEZ CZŁONKÓW AL KAIDY PODCZAS TURNIEJU UEFA EURO 2012

Dodano: 2012-08-01

Krosno Odrzańskie. Prokurator Rejonowy w Krośnie Odrzańskim skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 25-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 08 czerwca 2012 roku w Cybince telefonując na numer alarmowy 112 powiadomił oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Słubicach o istnieniu zagrożenia zdetonowania przez nieustalone osoby podające się za członków Al Kaidy ładunków wybuchowych na terenie stacji paliw w Cybince oraz możliwości kolejnych zamachów podczas turnieju UEFA EURO 2012, przekonując o istnieniu takiego zagrożenia w wyniku czego skierowany został do czynności patrol policyjny ze Słubic, w celu uchylenia zagrożenia, przy czym w/w działał wiedząc, że takie zagrożenie nie istnieje.

O sprawie pisaliśmy w aktualnościach z  dnia 11 czerwca b.r.

 Jak ustalono oskarżony jest pracownikiem jednego z klubów sportowych okręgu zielonogórskiego.

W toku postępowania ustalono, tamtego dnia oskarżony dzwoniąc na numer alarmowy i podając swoje nazwisko powiadomił, że na jednej ze stacji paliw dwóch mężczyzn i kobieta narodowości tureckiej, poruszający się samochodem osobowym marki Mercedes na holenderskich numerach rejestracyjnych i ubrani w kominiarki zagrozili zdetonowaniem ładunków wybuchowych. W/w grozili, że wysadzą w powietrze stacje paliw. Ponadto mieli udawać się na rozgrywki euro 2012 co niesie zagrożenie.

Niezwłocznie po telefonicznym zawiadomieniu dyżurny KPP w Słubicach, na miejsce zdarzenia skierował patrol zmotoryzowany celem ustalenia zagrożenia. Funkcjonariusze przybyli na miejsce dokonali rozpytania pracowników stacji oraz dokonali zabezpieczenia i oględzin nagrania z monitoringu, celem ustalenia osób grożących zdetonowaniem ładunków. W trakcie oględzin ustalono, iż faktycznie o godzinie 01.30 w nocy na stację wjechał samochód marki Mercedes koloru srebrnego na obcych numerach rejestracyjnych. Z pojazdu wyszło dwóch młodych mężczyzn i kobieta. Nie mieli jednak na głowie żadnych kominiarek i nie byli osobami narodowości tureckiej. W/w po zatankowaniu pojazdu weszli do sklepu znajdującego się przy stacji, zapłacili za paliwo i drobne zakupy. Następnie odjechali w kierunku Słubic. Osoby te z nikim poza obsługa sklepu nie rozmawiały. Ponadto posługiwały się językiem polskim.

Oskarżony przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. /jcz

zobacz także:
- w Ciekawie..nie tylko o prawie:

Wyrok bez rozprawy -Całe dziesiątki lat polscy widzowie amerykańskich filmów kryminalnych intrygowani byli specyficznym dla tego kraju sposobem orzekania w sprawach karnych - ugodą pomiędzy prokuratorem a przyszłym oskarżonym. Niezależnie od różnorakich zastrzeżeń podnoszonych pod adresem takiego sposobu kończenia śledztwa, jednemu nie można było zaprzeczyć: nawet najbardziej skomplikowane sprawy kończyły się znacznie szybciej i były mniej kosztownie niż wynikało to z polskich doświadczeń. czytaj więcej..