Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Nowa Sól. Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 41-letniemu funkcjonariuszowi Straży Gminnej w jednej z miejscowości powiatu nowosolskiego. Oskarżony, w okresie od końca 2008 roku i w roku 2009 wielokrotnie przekroczył przysługujące mu uprawnienia w ten sposób, że znając tożsamość kierowców dopuszczających się wykroczeń, poświadczał nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne wystawiając im mandaty karne za niepopełnione wykroczenie polegające na nie wskazaniu osoby użytkującej pojazd w chwili zarejestrowania przekroczenia prędkości przez fotoradar.

Jak ustalono, oskarżony w roku 2008 i 2009 pełnił funkcję strażnika gminnego w jednej z gmin powiatu nowosolskiego. W związku z pełnioną funkcją oskarżony obsługiwał między innymi fotoradar przenośny rejestrujący popełnione przez kierowców pojazdów wykroczenia polegające na nie zastosowaniu się do znaku drogowego i przekroczeniu dopuszczalnej prędkości. Po ustaleniu właściciela pojazdu oskarżony kierował do niego wezwanie do złożenia oświadczenia o popełnieniu wykroczenia albo podanie danych osoby kierującej pojazdem w chwili popełnienia przestępstwa.

W toku śledztwa ustalono, iż począwszy od końca 2008 roku i w roku 2009 oskarżony w trakcie spotkań w siedzibie Straży Gminnej ze sprawcami wykroczeń, pomimo, że uzyskiwał od nich informacje, iż kierowali pojazdami w chwili zarejestrowania przez radar, wystawiał tym osobom mandaty za nie popełnione przez nich wykroczenia polegające na odmowie wskazania tożsamości kierującego pojazdem. Osoby ukarane unikały w ten sposób naliczenia punktów karnych, natomiast gmina nadal uzyskiwała środki pozyskane z grzywien.

W 21 przypadkach mężczyzna nie miał w ogóle kontaktu z ukaranymi, a rozmawiał jedynie z osobami działającymi w ich imieniu. Pomimo to potwierdził w treści wystawionych tym osobom mandatów nieprawdę co do tożsamości osoby przyjmującej dokument, jak również co do faktu popełnienia przez te osoby wykroczenia polegającego na odmowie wskazania kierującego.

Nadto, mężczyźnie przedstawiono zarzut przyjęcia korzyści majątkowych, a także nie dopełnienia ciążącego na nim obowiązku poprzez nie kierowanie wniosku o ukaranie sprawcy wykroczenia do sądu, czym działał na szkodę interesu publicznego.

Oskarżonemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności./ap