WYCELOWAŁ ATRAPĘ BRONI PALNEJ W KLATKĘ PIERSIOWĄ KASJERKI

Dodano: 2011-05-27

Nowa Sól. Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia wobec 3 mężczyzn w wieku 26, 32 i 37 lat. Prokurator zarzuca najmłodszemu z oskarżonych, że w dniu 25 stycznia 2011 r. w Bytomiu Odrzańskim, działając w wspólnie i porozumieniu z innymi osobami, będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyślne i w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, dokonał rozboju na pracownicy sklepu grożąc jej pozbawieniem życia przy użyciu przedmiotu przypominającego wyglądem broń palną, a następnie zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 554,13 zł oraz szufladę kasy fiskalnej o wartości 400 zł.

Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

W toku śledztwa ustalono, iż w dniu 25 stycznia 2011 r. 32-letni oskarżony przyjechał do Nowej Soli samochodem swojej konkubiny. Tam spotkał się z 26 i 37-latkiem. Młodszy z mężczyzn poinformował znajomych, że z powodu dużych długów i braku środków finansowych chce dokonać kradzieży. Oskarżony stwierdził, że zamierza okraść sklep, uprzednio grożąc kasjerce.  

Oskarżeni postanowili, że wspólnie popełnią to przestępstwo. Wszyscy trzej udali się samochodem do mieszkania 37-latka skąd mężczyzna przyniósł plastikową atrapę pistoletu, którą przekazał najmłodszemu z oskarżonych.

Następnie udali się do Bytomia Odrzańskiego, gdzie 37-latek wskazał sklep, w którym zadłużony znajomy może dokonać przestępstwa. 26-latek przyjrzał się lokalowi, po czym polecił 32-latkowi odjechać 200 metrów nie wyłączając silnika, co ten uczynił. 26-latek wszedł do sklepu, w którym pracowała w tym czasie pokrzywdzona kasjerka. Oskarżony zażądał wydania pieniędzy. Gdy zapytała o jakie pieniądze chodzi, oskarżony wyciągnął z kieszeni bluzy przedmiot przypominający wyglądem pistolet i wycelował go w klatkę piersiową pokrzywdzonej. Kobieta powiedziała, że nie może otworzyć kasy bez nabicia na nią produktu. Nacisnęła też w tym czasie przycisk alarmu. Oskarżony wyrwał wówczas szufladę kasy i wybiegł z nią ze sklepu, wsiadł do samochodu, po czym mężczyźni odjechali. Po drodze 26-latek wyrzucił pistolet, którego używał w czasie popełnienia przestępstwa.  

Po zatrzymaniu się otworzyli szufladę kasy i wyjęli z niej pieniądze. Następnie udali się do jednej z miejscowości powiatu nowosolskiego, gdzie 26-latek spotkał się z nieustalonym mężczyzną, przekazując mu część pieniędzy. Łączna wartość przedmiotów utraconych przez właścicielkę sklepu, w wyniku przestępstwa popełnionego przez oskarżonych wyniosła 954,13 zł.  

Przesłuchani w charakterze podejrzanych 26 i 37-latek przyznali się do zarzuconego im czynu. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna, który pomógł sprawcy w ucieczce, nie przyznał się.  

Wszyscy oskarżeni byli już uprzednio karani, a czyny zarzucane im w niniejszej sprawie zostały popełnione w warunkach recydywy. Mężczyznom im kara pozbawienia wolności od lat 2 do 15./APa