NIETRZEŹWY PRACODAWCA POBIŁ PRACOWNIKA BO TEN ODMÓWIŁ WYKONYWANIA PRACY

Dodano: 2014-08-04

Świebodzin. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 35 letniemu mężczyźnie, który w dniu 13 marca 2014 r. w Sulechowie na terenie zakładu pracy, którego jest właścicielem pobił pokrzywdzonego w ten sposób, że rzucił nim o ścianę w wyniku czego mężczyzna ten upadł na metalowe skrzynki następnie kopnął go w okolice brzucha. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia brzucha, krwiaka okolicy zaotrzewnowej, złamania żeber oraz pęknięcia nerki.

W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że pokrzywdzony stawił się w siedzibie firmy na polecenie oskarżonego.

Z uwagi na stan nietrzeźwości oskarżonego pokrzywdzony odmówił pracodawcy wykonywania pracy, co ostatecznie doprowadziło mężczyzn do sprzeczki na temat sposobu rozliczenia się za dotychczas przepracowany okres pracy.

Nagle oskarżony chwycił pokrzywdzonego za kurtkę i pchnął nim na w stronę pomieszczenia biurowego a tam pokrzywdzony tracąc równowagę przewrócił się na metalowe skrzynki leżące na korytarzu. Po czym oskarżony podszedł do niego i kopnął go w okolice brzucha.

Pokrzywdzony po opuszczeniu terenu zakładu pracy z uwagi na złe samopoczucie zadzwonił na Pogotowie Ratunkowe. Mężczyznę przewieziono do Szpitala w Zielonej Górze.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, i zgodnie z przysługującymi uprawnieniami odmówił składania wyjaśnień.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat./AP


Czytaj więcej:
- w Ciekawie... nie tylko o prawie:


Bójka i pobicie - problem prawny i społeczny
Z formalno - prawnego punktu widzenia sprawa jest znacznie prostsza, gdy jeden człowiek atakuje innego, narusza jego nietykalność cielesną, powoduje obrażenia ciała, czy nawet śmierć. W takim przypadku ponosi odpowiedzialność za wywołane przez siebie skutki, których oczekiwał, albo przewidywał i godził się na nie. Gdy pokrzywdzonych jest wielu, sprawca odpowiada osobno za następstwa wywołane u każdego z nich z osobna. Rzecz komplikuje się jednak, kiedy atakujących jest wielu. Trudno wówczas ustalić, kto spowodował konkretne obrażenia i wyważyć winę indywidualnie. Pociągnięcie do odpowiedzialności ułatwia w takiej sytuacji prawne pojęcie "bójki" oraz "pobicia". Więcej