UCIEKAŁ PRZED FUNKCJONARIUSZAMI POLICJI, A NASTĘPNIE NARUSZYŁ ICH NIETYKALNOŚĆ OSOBISTĄ

Dodano: 2013-01-21

Wschowa. Prokurator Rejonowy we Wschowie skierował do sądu akt oskarżenia wobec 42-letniego mężczyzny, który w dniu 01 sierpnia 2012 roku, w Szlichtyngowej, pow. Wschowa, używając przemocy wobec funkcjonariuszy policji w postaci szarpania i popychania, naruszył ich nietykalność cielesną, podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w celu zmuszenia ich do zaniechania wykonania prawnej czynności służbowej, to jest wylegitymowania i poddania go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu jako kierującego pojazdem marki Dodge Grand Caravan, a następnie na terenie placu Komendy Powiatowej Policji, w trakcie doprowadzania do budynku komendy naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza policji, poprzez uderzeniu go głową w twarz, podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych.

W toku którego ustalono, że w nocy z 31 lipca na 01 sierpnia 2012 roku oskarżony spożywał wraz ze znajomymi alkohol w jednym z barów. Po godzinie 02:00, postanowił wrócić do domu swoim samochodem. O godzinie 02:47 funkcjonariusze policji, pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym, zauważyli na trasie Jędrzychowice - Szlichtyngowa, na drodze publicznej K-12 kierowany przez oskarżonego samochód marki Dodge Grand Caravan.  

Ponieważ kierujący autem zwalniał, zatrzymywał się i gwałtownie ruszał, policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie tylko nie zatrzymał się, ale zaczął uciekać w kierunku Górczyny, a w trakcie podjętej przez policjantów próby wyprzedzenia jego auta, zajeżdżał im drogę, uniemożliwiając wykonanie tego manewru. Następnie 40-latek wjechał na teren swojej posesji, gdzie się zatrzymał. Wówczas jeden funkcjonariuszy wysiadł z radiowozu, podszedł do samochodu i otworzył drzwi. Następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki i nakazał kierowcy opuszczenie samochodu. Oskarżony, pomimo ostrzeżenia go o możliwości zastosowania środków przymusu, nie reagował na polecenia, po czym chwycił rękoma za kierownicę, odmawiając opuszczenia auta. Kiedy policjanci postanowili wyciągnąć go z pojazdu, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, odpychał i szarpał policjantów. W związku z tym zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci uderzenia pałką służbową, ręcznego miotacza gazu oraz zakuto go w kajdanki i doprowadzono do radiowozu. 

Następnie policjanci przeszukali jego auto, w celu odnalezienia dokumentów.

W radiowozie oskarżony odmawiał podania danych osobowych oraz nie zgodził się na badanie zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Po dojechaniu do komendy, najpierw odmówił wyjścia z radiowozu, a kiedy funkcjonariusz chciał pomóc mu w tym, niespodziewanie uderzył go głową w twarz.

Na komendzie mężczyzna w dalszym ciągu omawiał poddania go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, w związku z czym o godzinie 04:00 przewieziono go do NZOZ we Wschowie, w celu pobrania od niego krwi. Przeprowadzone badanie wykazało, że zawartość alkoholu w jego krwi wynosiła wówczas 1,66‰. Z opinii biegłego z zakresu badań retrospektywnych wynika, że w dniu 01 sierpnia 2012 roku, o godz. 02:47, tj. w momencie gdy funkcjonariusze policji próbowali zatrzymać do kontroli drogowej oskarżonego, znajdował się on w stanie nietrzeźwości, a zawartość alkoholu w jego krwi wynosiła 1,88‰.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Mężczyźnie grozi kar pozbawienia wolności do lat 3./APa