Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Zielona Góra. Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze prowadzi od kilku miesięcy postępowanie przeciwko mężczyźnie, który w trakcie aukcji internetowych wyłudził od kilkuset osób z terenu całej Polski pieniądze w kwocie około 50.000 złotych.  

Do zatrzymania mężczyzny doszło w Zielonej Górze, gdzie podejrzany od dłuższego czasu przebywał. W chwili zatrzymania mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów podawał ,że jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Podał również angielsko brzmiące nazwisko. Pomimo braku dokumentów mężczyzna został, na wniosek Prokuratora Rejonowego Zielonej Górze, tymczasowo aresztowany. W toku śledztwa, w związku z tym, że podejrzany był obcokrajowcem, prokurator postanowił przesłuchać go z udziałem tłumacza języka angielskiego. Wówczas przesłuchiwany oświadczył, iż nie zna angielskiego, a tak naprawdę jest Polakiem, ale kilka miesięcy wcześniej podczas imprezy wypił środek, który spowodował , że stracił pamięć i w związku z tym nie pamięta jak się nazywa, gdzie mieszka i kim jest.

O tym ,że mężczyzna nie jest tym za kogo się podaje prokuratura dowiedziała się wcześniej od brytyjskich urzędów, które potwierdziły, że taka osoba nie jest ich obywatelem. Dane personalne próbowała ustalić policja, umieszczając na swoich stronach internetowych wizerunek mężczyzny. Jednak i te działania nie przyniosły rezultatu. W związku z tak nadzwyczajną sytuacją prokurator postanowił skorzystać z pomocy mediów.

W dniu wczorajszym, w głównym wydaniu informacji TVN ukazał się krótki felieton o mężczyźnie, jego czynach i problemach prokuratury z ustaleniem prawdziwych danych personalnych mężczyzny. Ujawniono również jego wizerunek. Społeczeństwo zareagowało zgodnie z oczekiwaniami prokuratury. Już kilka minut po emisji w redakcji rozdzwoniły się telefony i zaczęliśmy otrzymywać e-maile. Szereg osób informowało, że w aresztowanym przez zielonogórską prokuraturę mężczyźnie rozpoznają mieszkańca Wołowa. Redakcja natychmiast informacje te przekazała prokuraturze. 

Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że mężczyzna miał powody aby ukrywać swoje dane - jest poszukiwany listami gończymi przez kilka polskich sądów i prokuratur. Wydany został w stosunku do niego Europejski Nakaz Aresztowania.

Należy jeszcze raz podkreślić, że działania prokuratury i stacji TVN pozwolą na postawienie mężczyzny w stan oskarżenia pod jego prawdziwym nazwiskiem, co sprawi, że nie będzie mógł liczyć na łaskawość sądu jako osoba wcześniej nie karana, co musiałoby nastąpić w sytuacji gdyby koniecznym było oskarżenie go pod nadanym urzędowo nazwisku i tym samej "czystej kartotece".

Zielonogórska prokuratura dziękuje wszystkim, którzy udzielili jej pomocy w zidentyfikowaniu tożsamości mężczyzny. /GS