POPROSIŁ W DYSKOTECE O POMOC W ZNALEZIENIU KOLEGI, PO CZYM POBIŁ I OKRADŁ

Dodano: 2012-02-16

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 27-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w nocy z 8 na 9 października 2011 r. w Zielonej Górze, działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonym mężczyzną , uderzając pokrzywdzonego w twarz i nogę, wyginając mu ręce do tyłu, przygniatając go swoim ciałem, doprowadził go do stanu bezbronności a następnie zabrał mu 50 zł, markowy telefon komórkowy, buty oraz 2 łańcuszki.

Jak ustalono, tamtego wieczoru pokrzywdzony przebywał w jednej z zielonogórskich dyskotek. Gdy udał się do toalety podszedł do niego nieznajomy mężczyzna i poprosił go aby wyszedł z nim zna zewnątrz i poszukał z nim jego kolegi, który się prawdopodobnie zgubił. Ponieważ nieznajomy /oskarżony/ był miły i sprawiał dobre wrażenie pokrzywdzony wyszedł z nim na zewnątrz. Gdy oboje szyli w pobliżu stacji paliw podszedł do nich mężczyzna w kapturze na głowie. W pewnym momencie pokrzywdzony poczuł uderzenie w głowę i przewrócił się na chodnik. Chwilę później został pobity i okradziony przez sprawców.

W toku wszczętego w tej sprawie śledztwa ustalono, że telefon pokrzywdzonego współpracował z telefonem oskarżonego. Został rozpoznany, jako jeden ze sprawców rozboju.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak przedstawiona przez niego wersja wydarzeń nie znalazła potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Mężczyzna został decyzją sądu, na wniosek prokuratora tymczasowo aresztowany. Za rozbój grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. /jcz