Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 26 letniemu mężczyźnie, który w dniu 26 czerwca 2013 r. w przygranicznej miejscowości udzielił nieustalonej osobie pomocy w ukryciu samochodu marki Mercedes Viano wartości 73.700 zł, pochodzącego z kradzieży na terenie Niemiec. Mężczyzna działał warunkach recydywy.

W toku postępowania ustalono, że w dniu 26 czerwca 2013 r. funkcjonariusz Policji z polecenie dyżurnego KP w Lubsku, udał się na trasę w związku z prowadzonym przez funkcjonariuszy Policji w Gubinie pościgiem za samochodem marki Mercedes Vito.

Powodem podjęcia pościgu było nieuiszczenie zapłaty za paliwo zatankowane na stacji paliw.

Po dojechaniu do ww stacji paliw, funkcjonariusz zauważył zaparkowany za stoiskami handlowymi przedmiotowy samochód. Pojazd ten miał uszkodzony przód i nie posiadał tablicy rejestracyjnej. W pobliżu znajdował się oskarżony, który na widok policjanta zaczął się oddalać. Mężczyzna został zatrzymany.

W dalszych czynnościach ustalono, że ww samochód został skradziony na terenie Niemiec, a oskarżony miał go przewieź do Polski.

 Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Żarach zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 7,5 roku.

W Prokuraturze Rejonowej w Żarach od początku roku zarejestrowano 31 spraw, których przedmiotem były przestępstwa określone w art. 291 par. 1 kk (paserstwo)./AP

Czytaj więcej:
- w Ciekawie...nie tylko o prawie:
Kradzieże samochodów - Mają swój rytm roczny, tygodniowy i dobowy. W ciągu roku nasilenie kradzieży tego rodzaju występuje od sierpnia do grudnia, a najwięcej ich zdarza się w październiku. W rytmie tygodniowym kradnie się samochody przede wszystkim we czwartki, a nieco tylko mniej w środy. W ciągu doby najbardziej niebezpieczny dla właścicieli pojazdów czas to późny wieczór, wieczór zwłaszcza godziny od 21,00 do 01, 00. Ta cykliczność nie jest oczywiście przypadkowa. Samochody ukradzione we czwartek są gotowe do sprzedaży na giełdzie w sobotę lub niedzielę. Potrzebny jest czas na ich odpowiednie przygotowanie. Jednocześnie ogranicza się ryzyko długiego ich przechowywania./0prac. jw./ Więcej