WDARŁ SIĘ DO MIESZKANIA POKRZYWDZONEJ I NIE CHCIAŁ GO OPUŚCIĆ

Dodano: 2013-10-09

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 29 letniemu mężczyźnie, który w dniu 12 grudnia 2007 r. w Żarach uszkodził drzwi wejściowe, wdarł się do mieszkania pokrzywdzonej i nie chciał go opuścić.

W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że w dniu 12 grudnia 2007 r. oskarżony spożywał ze swoim znajomym alkohol w jednym z barów w Żarach. Po pewnym czasie oskarżony zaproponował aby pójść do jego znajomej, która jest mu winna pieniądze.

Po przybyciu na miejsce mężczyźni zaczęli uderzać w drzwi wejściowe mieszkania pokrzywdzonej, żądając wpuszczenia ich do środka.

Wobec braku reakcji ze strony pokrzywdzonej, oskarżony uderzył barkiem w drzwi powodując ich uszkodzenie, po czym mężczyźni weszli do mieszkania i obudzili kobietę.

Pokrzywdzona zażądała opuszczenia jej mieszkania, a gdy okazało się to  nieskuteczne, wezwała telefonicznie Policję.

W toku prowadzonego dochodzenia podejrzany utrudniał postępowanie ukrywając się. W związku z tym prokurator zarządził poszukiwanie listem gończym. Mężczyzna został ujęty w lipcu 2013 r.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Żarach zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 14 dni.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

W Prokuraturze Rejonowej w Żarach od początku roku zarejestrowano 140 spraw, których przedmiotem były przestępstwa określone w art. 288 par. 1 kk (uszkodzenie cudzej rzeczy lub uczynienie jej niezdatnej do użytku)./AP

Czytaj więcej:
-w Ciekawie...nie tylko o prawie:

Kara sprawiedliwa, użyteczna, oczekiwana - Bez wiedzy o społecznych warunkach powstawania przestępczości uchwalanie ustaw karnych jest twórczością w próżni, a bez świadomości o bezpośrednich następstwach wyroków karnych wymiar sprawiedliwości uderza na ślepo. Autorem tej opinii jest znakomity prawnik i znawca zagadnień penitencjarnych - M. Szerer. Jestem przekonany, że jej wartości przecenić się nie da. O karze sprawiedliwej, jako proporcjonalnej do winy pisał już Arystoteles. W dzisiejszych, rozdyskutowanych czasach o sprawiedliwości mówią politycy, piszą dziennikarze, dyskutują na forach internetowych rzesze słuchaczy i czytelników. Wszyscy mają receptę na karę sprawiedliwą. No, może z wyjątkiem tych, którzy kary wymierzają na podstawie obowiązującego prawa, czyli sędziów. Więcej