23-LATKA WYPCHNĘŁA KOBIETĘ PRZEZ OKNO - PROKURATOR WNIÓSŁ AKT OSKARŻENIA

Dodano: 2010-08-27

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 23-letniej kobiecie. Oskarżona w nocy z 25 na 26 lutego 2010 roku pobiła i pokopała po całym ciele pokrzywdzoną, a następnie wypchnęła ja przez okno znajdującego się na pierwszym piętrze mieszkania.

W toku postępowania sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 23-latki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Jak ustalono, w lutym 2010 roku oskarżona mieszkała z mężczyzną na pierwszym piętrze budynku w jednej z miejscowości powiatu żarskiego. Dnia 25 lutego 2010 roku w/w mężczyzna pił w mieszkaniu wódkę z inną kobietą. Gdy oskarżona wróciła do domu podeszła do towarzyszki współlokatora i uderzyła ją kilka razy w twarz, po czym wyszła. Po kilku godzinach wróciła w towarzystwie innej kobiety i mężczyzny. Oskarżona ponownie zadała pokrzywdzonej kilka ciosów w twarz. Tymczasem mężczyźni wyszli do sklepu po kolejną porcję wódki. W czasie ich nieobecności, 23-latka obcięła pokrzywdzonej włosy przy samej skórze i bez uprzedzenia uderzyła ją w twarz. Następnie przez kilka minut biła ją, szarpała i kopała po całym ciele. Pokrzywdzona chcąc zobaczyć, co dzieje się z mężczyznami wychyliła się przez okno. Oskarżona widząc, że kobieta jest odwrócona przodem do okna wykorzystała okazję i wypchnęła ją. 

W wyniku pobicia i upadku z wysokości pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci złamania kręgosłupa, stłuczenia powłok twarzoczaszki i mózgoczaszki, oraz krwiaka zaotrzewnowego, które stanowią ciężką chorobę długotrwałą.

Przesłuchiwana w charakterze podejrzanej kobieta przyznała się częściowo do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że uderzyła pokrzywdzoną kilka razy otwartą dłonią oraz pięścią w twarz powodując jej upadek na pufę, po czym ta sama podeszła do okna i z niego wyskoczyła. Powyższym wyjaśnieniom nie dano wiary.

Czyn zarzucany kobiecie zagrożony jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności./ap