Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 44-letniej mieszkance Warszawy, której zarzucił, że w okresie od 29.05.2007 roku do 05.02.2010 roku w jednej z miejscowości powiatu żarskiego, przywłaszczyła pieniądze pochodzące z pożyczki w kwocie 12.500 euro (równowartość 49.376,25 zł) działając na szkodę pokrzywdzonej.  

W dniu 29.05.2007 roku, po śmierci konkubina pokrzywdzonej do miejsca zamieszkania przyjechały trzy córki zmarłego m.in oskarżona wraz z mężem.  

Oskarżona wspólnie z siostrami po znalezieniu w sejfie dwóch reklamówek z pieniędzmi w kwocie 129 900 euro, 23. 800 zł i 72 dolary amerykańskie, wspólnie z siostrami dokonała ich podziału na cztery części - dla każdej z córek zmarłego.  

W przedmiotowej sprawie wszczęto postępowanie w wyniku, którego ustalono, że w jednej z reklamówek znajdowały się pieniądze konkubiny zmarłego pochodzące z pożyczki z dnia 17 maja 2007 roku w kwocie 210.000 zł, zamienione później przed śmiercią mężczyzny na euro i umieszczone w sejfie w mieszkaniu zmarłego.

W dniu 12.11.2007 roku pokrzywdzona wystosowała do oskarżonej wezwanie do zwrotu pieniędzy w kwocie 12.500 euro. Jednakże ta nigdy nie oddała kobiecie w/w kwoty pożyczki.

Przesłuchana w charakterze podejrzanej przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, iż wzięła pieniądze z podziału po śmierci ojca w dniu 29.05.2007 roku, oświadczyła, iż nie zwróciła kwoty wskazanej w wezwaniu do zapłaty kwestionując zasadność prawną roszczenia pokrzywdzonej.

Przed Sądem Cywilnym toczy się sprawa o podział spadku po zmarłym.

Kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności./APa