Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 32-letniemu mężczyźnie, któremu zarzucił, że w okresie od stycznia 2011 r. do 5 kwietnia 2011 r. w Żarach, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za pośrednictwem witryny internetowej bez uprawnienia rozpowszechniał cudzy utwór w postaci programu komputerowego Windows 7 oraz pakietu Office 2007r.  

Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.

W toku prowadzonego postępowania ujawniono, iż osoba posługująca się ustalonym loginem za pośrednictwem witryny internetowej rozpowszechnia bez uprawnienia programy komputerowe firmy Microsoft.  

W wyniku podjętych czynności ustalono osobę - właściciela komputerów z których następowały logowania do serwerów witryny.

Przesłuchany w charakterze świadka mężczyzna zeznał, iż konto na tej stronie interentowej należy do jego brata i to on ma konto na przedmiotowym portalu.  

W toku prowadzonego postępowania ustalono, iż 32-letni oskarżony wykorzystując dostęp do sieci Internet w miejscu zamieszkania swojego brata, założył swoje konto na stronie internetowej portalu i za jego pośrednictwem udostępniał innym użytkownikom programy komputerowe, które znajdowały się w komputerach podłączonych do sieci Internet. Jak ustalono za pośrednictwem wymienionej witryny oskarżony udostępniał innym użytkownikom bez uprawnienia program komputerowy firmy Microsoft - Windows 7.  

W toku prowadzonego postępowania ustalono nadto, iż na zabezpieczonych komputerach za pośrednictwem, których oskarżony logował się do witryny internetowej i rozpowszechniał programy komputerowe znajdują się programy komputerowe firmy Microsoft, które zostały uzyskane bez zgody osoby uprawnionej. Materiały w tym zakresie zostały wyłączone do odrębnego postępowania.  

Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. /APa