Z ZAZDROŚCI O KONKUBINĘ WTARGNĄŁ DO MIESZKANIA ZNAJOMEGO, POBIŁ GO I DOKONAŁ ROZBOJU

Dodano: 2012-08-08

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu mężczyźnie, który w dniu 19.05.2012 r. w Żarach, stosując przemoc fizyczną wobec pokrzywdzonego w postaci kilkukrotnego uderzenia go pięścią w twarz oraz wielokrotnego uderzania metalową chochlą po twarzy i głowie, zabrał w celu przywłaszczenia portfel męski z zwartością dowodu osobistego i prawem jazdy pokrzywdzonego, kartą płatniczą, pieniędzmi w kwocie 120 zł oraz telefon komórkowy marki LG o wartości 100 zł, powodując u pokrzywdzonego obrażenia ciała naruszające czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni.

Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

W wyniku wszczętego i przeprowadzonego w sprawie śledztwa ustalono, że w dniu 18.05.2012 r. około godz. 20.00 do mieszkania pokrzywdzonego w Żarach przyszedł oskarżony wraz ze swoją konkubiną oraz jej koleżanką.

Następnego dnia rano, około godz. 10.00, do mieszkania pokrzywdzonego przyszły kobiety biorące udział w spotkaniu poprzedniego dnia. Miały ze sobą butelkę wódki. Pokrzywdzony wypił alkohol wspólnie z kobietami, po czym jedna z nich opuściła jego mieszkanie, a druga - konkubina oskarżonego położyła się spać. Pokrzywdzony natomiast poszedł do kuchni i zaczął grać na komputerze.

Po upływie kilkunastu minut pod drzwiami pokrzywdzonego pojawił się oskarżony - konkubent kobiety, która przebywała w mieszkaniu. Mężczyzna zaczął kopać w drzwi oraz szarpać za klamkę. Po kilku mocnych szarpnięciach wyłamał drzwi i wszedł do środka. Udał się do kuchni, po czym bez słowa zaatakował siedzącego na krześle pokrzywdzonego. Kilkakrotnie uderzył go pięścią po twarzy i głowie, po czym zadał pokrzywdzonemu kilkanaście uderzeń w głowę metalową chochlą. Pokrzywdzony próbował wstać z krzesła i zasłaniać głowę rękami. Mimo tego otrzymał od napastnika kilkanaście ciosów. Kiedy z braku sił przestał się już bronić, oskarżony zabrał leżący na szafce portfel męski z zwartością dowodu osobistego i prawem jazdy pokrzywdzonego, kartą płatniczą, pieniędzmi w kwocie 120 zł oraz telefon komórkowy marki LG o wartości 100 zł, po czym opuścił mieszkanie.

W wyniku powyższego zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci: wieloodłamkowego złamania kości nosa, złamania bocznej ściany lewej zatoki szczękowej, krwiaka w okolicy oczodołu prawego oraz obustronnych krwiaków w okolicach czołowo-ciemieniowych. Ze sporządzonej na potrzeby śledztwa opinii biegłego lekarza wynika, iż są to obrażenia naruszające czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni.

Oskarżony został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji jeszcze tego samego dnia. Posiadał przy sobie mienie - poza pieniędzmi - skradzione wcześniej pokrzywdzonemu, które odzyskano i przekazano pokrzywdzonemu.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do spowodowania uszkodzenia ciała mężczyzny oraz do wtargnięcia do jego mieszkania. Zaprzeczył natomiast, jakoby dokonał kradzieży jego mienia, tłumacząc, że wprawdzie zabrał należący do pokrzywdzonego portfel i telefon komórkowy, ale uczynił to tylko po to, by - po wytrzeźwieniu - przyszedł do niego i wytłumaczył się, co robił sam na sam z jego konkubiną.

Mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności./APa