NARUSZYŁ NIETYKALNOŚĆ FUNKCJONARIUSZY, ZNIEWAŻYŁ ICH, ZNISZCZYŁ MIENIE NA KOMENDZIE

Dodano: 2012-09-24

Żary - Lubsko. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 29-letniemu mężczyźnie, któremu zarzucił m.in., ze w dniu 19 czerwca 2012r. w Lubsku działając publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, znieważył funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, poprzez wyzywanie ich słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy w ten sposób, że szarpał ich za umundurowanie, a po umieszczeniu w radiowozie uderzył jednego z nich głową w okolice klatki piersiowej oraz kopał po nogach, a innego opluł i uderzył go głową w klatkę piersiową.

W toku postępowania ustalono, że w dniu 19.06.2012r. o godzinie 13:45 podczas pełnienia służby patrolowej przed jednym ze sklepów w Lubsku funkcjonariusze Policji zauważyli znanego im osobiście oskarżonego, który spożywał alkohol. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaniósł piwo do sklepu i zaczął się oddalać. Funkcjonariusze udali się za nim.

Oskarżony nie stosował się do wydawanych poleceń, nie chciał się zatrzymać, zamierzał uciec, szarpał funkcjonariuszy za mundury oraz stawiał, czynny opór. Po uprzednim ostrzeżeniu zastosowano wobec niego chwyty obezwładniające oraz pałkę służbową, a następnie założono mu kajdanki.

Po przybyciu do komendy oskarżony nadal się wyrywał i kopał funkcjonariuszy. Mijając na korytarzu innego policjanta splunął na niego i wyzwał słowami powszechnie uznawanymi na obelżywe. Po umieszczeniu oskarżonego w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych pluł w stronę policjantów, kopał i uderzał rękoma w rurę centralnego ogrzewania powodując jej wyrwanie i zalanie pomieszczenia.

Mężczyzna został osadzony do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się o do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień. Podczas kolejnego przesłuchania, oskarżony wyjaśnił, iż był niezasadnie zatrzymany i źle potraktowany przez funkcjonariuszy, którzy użyli wobec niego siły fizycznej.

Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności./APa