AGRESYWNY PACJENT SZPITALA

Dodano: 2013-03-21

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 56-letniemu mężczyźnie, który w dniu 1 stycznia 2013 r. w Żarach, w gabinecie zabiegowym Szpitala w Żarach, szarpiąc za lewą rękę pielęgniarkę naruszył jej nietykalność cielesną, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych.

W dniu 1 stycznia 2013 r. około godziny 10:00 oskarżony udał się do jednego z żarskich szpitali, gdzie zażądał od pielęgniarki podania dożylnie antybiotyku w związku z prowadzoną terapią przez jego lekarza rodzinnego.

Mężczyzna nie znajdował się w stanie zagrażającym jego życiu lub zdrowiu. Kobieta poinformowała oskarżonego, że w związku z rejonizacją usług, celem otrzymania zastrzyku powinien on udać się do Żagania, gdzie mieszka. Oskarżony zdenerwował się takim obrotem sprawy i zaczął krzyczeć.

W pewnym momencie uderzył ręką w blat recepcji. Pielęgniarka nie chcąc zaogniać sytuacji powiedziała oskarżonemu, by wszedł do gabinetu zabiegowego, gdzie inna pielęgniarka zrobi mu zastrzyk.

Mężczyzna wszedł do gabinetu, w którym pielęgniarka przygotowywała dla oskarżonego zastrzyk. Na jej uwagę, że 56-latek powinien był udać się na zastrzyk do Żagania, odpowiadał agresywnie, podniesionym głosem, był bardzo roszczeniowy. W obawie o swoją koleżankę inna z pielęgniarek weszła do gabinetu, wówczas oskarżony oświadczył, że nie chce już zastrzyku, bo jest zdenerwowany. Nakazał też jednej z pielęgniarek wyjść z gabinetu, następnie zerwał się z fotela, chwycił pokrzywdzoną za lewą rękę szarpiąc w stronę drzwi wejściowych, krzycząc "wynoś się stąd". Kobieta wyrwała się z uścisku i wyszła z gabinetu wzywając Policję. Oskarżony po podaniu mu zastrzyku opuścił szpital. Podczas wychodzenia z budynku został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji.

Mężczyźnie grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3./APa