Niealimentacja/ uporczywe uchylanie się/ realna możliwość wykonania obowiązku

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne materialne

Tytuł:
Niealimentacja/ uporczywe uchylanie się/ realna możliwość wykonania obowiązku
Wyrok:
Wyrok SN z dnia 9 maja 1995 r., sygn. III KRN 29/95
Treść:
Czynu określonego w art. 186 § 1 k.k. dopuszcza się tylko ten, kto mógłby wykonać ciążący na nim obowiązek, ale nie czyni tego mimo realnych możliwości w tym względzie. […] Eugeniusz J. został oskarżony o to, że „w okresie od października 1991 r. do marca 1993 r. w M. uporczywie uchylał się od ciążącego na nim z mocy wyroku sądowego obowiązku łożenia rat alimentacyjnych w kwocie 900 000 zł miesięcznie na utrzymanie dwojga małoletnich dzieci Teresy i Marcina, przez co naraził je na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych”, tj. o przestępstwo określone w art. 186 § 1 k.k. […] Rewizja nadzwyczajna Ministra Sprawiedliwości jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie. Trafny jest bez wątpienia zarzut, że w sprawie nie wyjaśniono wszystkich istotnych okoliczności i że w związku z tym przypisano oskarżonemu popełnienie przestępstwa określonego w art. 186 § 1 k.k. chociaż zebrane dowody nie stwarzały dostatecznych podstaw do ustalenia, iż rzeczywiście „uchylał się” on od wykonania ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego. W sprawie niewątpliwie są dwie rzeczy. Po pierwsze – to że oskarżony faktycznie nie łożył na utrzymanie swoich małoletnich dzieci w okresie objętym opisem zarzucanego mu czynu, Po drugie – to, że w lipcu 1991 r. utracił on prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Z całkiem zasadniczych względów nie wystarcza to jednak do przypisania oskarżonemu czynu określonego w art. 186 § 1 k.k. Rzecz po prostu w tym, że materiał dowodowy sprawy nie daje odpowiedzi na kluczowe pytanie, czy mianowicie oskarżony był w ogóle w stanie wykonywać obowiązek alimentacyjny, a zatem, czy jego zachowanie w interesującym tu okresie można sensownie traktować jako „uchylenie się” od wykonywania tego obowiązku w rozumieniu przepisu art. 186 § 1 k.k. Nie ulega przecież wątpliwości, że czynu określonego w art. 186 § 1 k.k. dopuszcza się tylko ten, kto mógłby wykonać ciążący na nim obowiązek, ale nie czyni tego mimo realnych możliwości w tym względzie. Oskarżony konsekwentnie twierdził, że nie mógł w ogóle łożyć na utrzymanie dzieci, gdyż nie mógł znaleźć pracy i sam pozostawał na utrzymaniu siostry. Ma rację rewidujący, gdy podkreśla, że okoliczności te wymagały wyjaśnienia. Jasne jest przecież, że obrony oskarżonego nie podważały bynajmniej informacje zawarte w piśmie Rejonowego Urzędu Pracy w R. z dnia 12 stycznia 1993 r. Z dokumentu tego wynikało jedynie to, że oskarżony w lipcu 1991 r. utracił prawo do zasiłku „w związku z niezgłoszeniem się w celu otrzymania oferty pracy” (np. zupełnie nie wiadomo, na jakiej podstawie w uzasadnieniu aktu oskarżenia przyjęto, że oskarżony utracił zasiłek „na skutek niepodjęcia pracy wskazanej przez Rejonowe Biuro Pracy” i że od dnia 24 września 1992 r. nie utrzymuje on kontaktu z Urzędem Pracy w R.). sprawie nie udzielono dotychczas rzeczowych odpowiedzi na następujące pytania. Po pierwsze, czy oskarżony wiedział, że powinien się zgłaszać do Urzędu Pracy. Po drugie, czy otrzymał on jakąkolwiek ofertę zatrudnienia i czy w ogóle istniała – w owym okresie – realna szansa uzyskania oferty pracy. Po trzecie, czy nie odpowiada prawdzie twierdzenie oskarżonego, że był on parokrotnie w Urzędzie i dopytywał się o pracę; w tym kontekście wymagają wyjaśnienia racje i sens informacji Urzędu Pracy, że oskarżony nie utrzymywał kontaktu z Urzędem – dopiero – od dnia 24 września 1992 r. (...). Ponieważ w sprawie nie udowodniono, że Eugeniusz J. mógł w ogóle – obiektywnie rzecz biorąc – uzyskać środki finansowe nieodzowne dla wykonania ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego, przeto pozbawione podstaw jest ustalenie, iż uchylał on się od wykonania tego obowiązku. Uzasadnione jest zatem żądanie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Rozstrzygnięcie kwestii odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane mu przestępstwo (art. 186 § 1 k.k.) zależy przecież od dokonania ustaleń co do tego, czy oskarżony miał w ogóle realne możliwości wykonania ciążącego na nim obowiązku (...)
Żródło:
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa z 1995r. poz. 64

Zobacz również: