NIE MÓGŁ POGODZIĆ SIĘ Z ROZSTANIEM
Dodano: 2007-04-13. Zielona Góra.
Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 40 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w nocy 8 stycznia 2007 r. w Zielonej Górze używając noża, spowodował u pokrzywdzonej rany cięte szyi , policzka i palca, które to obrażenia naraziły ją na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Jak ustalono feralnego dnia pokrzywdzona wyszła z domu udając się do pracy. Pod domem czekał na nią oskarżony, który chciał z nią porozmawiać. Kobieta odpowiedziała, że się spieszy, ale może go podwieźć i porozmawiają w drodze. Podczas jazdy jednak sprawca wyciągnął nóż i zaatakował pokrzywdzoną w szyję. Podczas szamotaniny pokrzywdzona doznała jeszcze obrażeń policzka i dłoni. Kobiecie w pewnym momencie udało się wyrwać z rąk oprawcy i uciekła z samochodu. Sprawca wówczas, mając we krwi 2,9 promila alkoholu wsiadł za kierownicę i gonił pokrzywdzoną jej samochodem. Kobieta w międzyczasie wezwała policję.
Nadto oskarżony w dniu 26 grudnia 2006 r. uszkodził samochód pokrzywdzonej, przebijając w nim celowo 2 opony oraz porysował na nim lakier, powodując na jej szkodę straty w wysokości 1354 zł.
Następnego dnia, kiedy kobieta z powodu uszkodzeń w aucie zmuszona była wezwać taksówkę i kiedy do niej wsiadała, w pobliżu znów pojawił się oskarżony , który napadł na nią i wyrwał jej torebkę wraz z zawartością - m.in. pieniędzmi i kluczami do jej mieszkania.
Jak ustalono sprawcą tych czynów to były konkubent pokrzywdzonej. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. /JR/
zobacz także:
- Rany
- Alkohol - ustalanie stanu nietrzeźwości
- Kradzież
Jak ustalono feralnego dnia pokrzywdzona wyszła z domu udając się do pracy. Pod domem czekał na nią oskarżony, który chciał z nią porozmawiać. Kobieta odpowiedziała, że się spieszy, ale może go podwieźć i porozmawiają w drodze. Podczas jazdy jednak sprawca wyciągnął nóż i zaatakował pokrzywdzoną w szyję. Podczas szamotaniny pokrzywdzona doznała jeszcze obrażeń policzka i dłoni. Kobiecie w pewnym momencie udało się wyrwać z rąk oprawcy i uciekła z samochodu. Sprawca wówczas, mając we krwi 2,9 promila alkoholu wsiadł za kierownicę i gonił pokrzywdzoną jej samochodem. Kobieta w międzyczasie wezwała policję.
Nadto oskarżony w dniu 26 grudnia 2006 r. uszkodził samochód pokrzywdzonej, przebijając w nim celowo 2 opony oraz porysował na nim lakier, powodując na jej szkodę straty w wysokości 1354 zł.
Następnego dnia, kiedy kobieta z powodu uszkodzeń w aucie zmuszona była wezwać taksówkę i kiedy do niej wsiadała, w pobliżu znów pojawił się oskarżony , który napadł na nią i wyrwał jej torebkę wraz z zawartością - m.in. pieniędzmi i kluczami do jej mieszkania.
Jak ustalono sprawcą tych czynów to były konkubent pokrzywdzonej. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. /JR/
zobacz także:
- Rany
- Alkohol - ustalanie stanu nietrzeźwości
- Kradzież
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 156774462
