AKT OSKARŻENIA PRZECIWKO ZIELONOGÓRSKIEMU LEKARZOWI

Dodano: 2007-07-04. Zielona Góra.

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 42 mężczyźnie - zielonogórskiemu lekarzowi. Oskarżony w nocy na 17 marca 2007 roku w Zielonej Górze i Raculi, mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, znieważył słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe 2 funkcjonariuszy Policji w Zielonej Górze podczas wykonywania przez nich czynności służbowych legitymowania i doprowadzenia do Izby Wytrzeźwień.

Ponadto, podczas przewożenia do Izby Wytrzeźwień w Raculi usiłował stosować przemoc wobec funkcjonariuszy próbując kopać ich i uderzać pięściami w celu zmuszenia do zaniechania prawnej czynności służbowej zatrzymania. Oskarżony jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na jego obezwładnienie. Czyny zarzucone oskarżonemu stanowiły występki o charakterze chuligańskim. Nadto oskarżony tej samej nocy w Raculi, w warunkach ograniczonej w znacznym stopniu poczytalności usiłował uszkodzić radiowóz powodując tym samym szkodę wysokości 306.08 złotych, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na podjęcie interwencji przez funkcjonariuszy Policji i wyprowadzenie go z radiowozu. O sprawie pisaliśmy w dniu 19 marca 2007 r.

Przypomnijmy, że w dniu 17 marca b.r. Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze przedłożyła Prokuratorowi Rejonowemu w Zielonej Górze materiały postępowania w sprawie znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej Policjantów wykonujących obowiązki służbowe. Z nadesłanych materiałów wynikało, że w dniu 16 marca 2007 roku, o godzinie 23:50 w Zielonej Górze funkcjonariusze z Komisariatu I Policji obudzili śpiącego na ławce przy ul. Niepodległości mężczyznę, którym okazał się 42 letni zielonogórski lekarz. Powodem interwencji było ustalenie, czy może on o własnych siłach dotrzeć do miejsca swego zamieszkania. Obudzony mężczyzna znieważył policjantów obelżywymi słowami a ponieważ był wyraźnie pod działaniem alkoholu i nie dawał się uspokoić - został przewieziony do izby wytrzeźwień. W drodze awanturował się i usiłował uderzać i kopać policjantów. Przeprowadzone w Izbie Wytrzeźwień badanie potwierdziło znaczny stopień nietrzeźwości oskarżonego.

Oskarżonemu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

/jr/

zobacz także:
- Zniewaga funkcjonariusza publicznego
- Ekspertyza psychiatryczna - przesłanki powołania biegłych