NA "POŻEGNANIE" PODPALIŁ STODOŁĘ NALEŻĄCĄ DO MATKI
Dodano: 2007-12-27. Krosno Odrzańskie - Pław.
Prokurator Rejonowy w Krośnie Odrzańskim skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 40 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 31 maja 2007 r. w Pławiu dokonał podpalenia stodoły, w wyniku czego spowodował zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach , wyrządzając w ten sposób straty o wartości 50 tys. zł na szkodę swojej matki.
W dniu 31 maja 2007 r. KPP w Krośnie Odrzańskim uzyskała informację o pożarze budynku gospodarczego w miejscowości Pław. Ustalono sprawcę pożaru - 40 letniego mężczyznę.
Jak ustalono od wiosny 2007 r. oskarżony zaczął nadużywać alkoholu. Feralnego dnia pokłócił się ze swoją matką i powiedział, że się wyprowadza. Miał jednak inny plan. W tym celu udał się do szopy, narąbał drewna , porozrzucał je na całej posesji, a resztę zaniósł do stodoły. Tam je podpalił powodując tym samym powstanie pożaru, który zajął całą stodołę.Straż pożarna, która zjawiła się na miejscu zdarzenia ugasiła pożar. Straty poniesione przez pokrzywdzoną wyniosły ponad 50 000 zł.
Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia sprawca został zauważony przez swojego brata. Na pytanie dlaczego podpalił stodołę, oskarżony odpowiedział - że chciał się "pożegnać z rodziną".
Z opinii biegłego wynikało, że powstały pożar mógł rozprzestrzenić się na pozostałe budynki gospodarcze i mieszkalne .i mógł zagrozić życiu i mieniu w dużych rozmiarach.
Sprawca podpalenia został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE:
- Pioromania
W dniu 31 maja 2007 r. KPP w Krośnie Odrzańskim uzyskała informację o pożarze budynku gospodarczego w miejscowości Pław. Ustalono sprawcę pożaru - 40 letniego mężczyznę.
Jak ustalono od wiosny 2007 r. oskarżony zaczął nadużywać alkoholu. Feralnego dnia pokłócił się ze swoją matką i powiedział, że się wyprowadza. Miał jednak inny plan. W tym celu udał się do szopy, narąbał drewna , porozrzucał je na całej posesji, a resztę zaniósł do stodoły. Tam je podpalił powodując tym samym powstanie pożaru, który zajął całą stodołę.Straż pożarna, która zjawiła się na miejscu zdarzenia ugasiła pożar. Straty poniesione przez pokrzywdzoną wyniosły ponad 50 000 zł.
Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia sprawca został zauważony przez swojego brata. Na pytanie dlaczego podpalił stodołę, oskarżony odpowiedział - że chciał się "pożegnać z rodziną".
Z opinii biegłego wynikało, że powstały pożar mógł rozprzestrzenić się na pozostałe budynki gospodarcze i mieszkalne .i mógł zagrozić życiu i mieniu w dużych rozmiarach.
Sprawca podpalenia został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE:
- Pioromania
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 157640489
