WPROWADZIŁ W BŁĄD PRZEŁOŻONEGO CHCĄC SPOTKAĆ SIĘ ZE SWOJĄ DZIEWCZYNĄ
Dodano: 2009-01-06
Nowa Sól. Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 23 letniemu mężczyźnie, który w okresie od 7 października 2008 r. do 5 listopada 2008 r. w Nowej Soli działając w krótkich ostępach czasu, po uprzednim kilkukrotnym przerobieniu zwolnień lekarskich, przedstawił je następnie jako autentyczne w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie.
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że oskarżony odbywał zastępczą służbę wojskową w Oddziale Prewencji w Warszawie. W październiku 2008 r. mężczyzna skierował do swojego przełożonego wniosek o udzielenie mu dwóch dni wolnych w związku ze śmiercią ojca. W rzeczywistości ojciec oskarżonego nie zmarł, a oskarżony wprowadził w błąd przełożonego chcąc przyjechać do Nowej Soli i spotkać się ze swoją dziewczyną.
Ustalono, że oskarżony udał się w w/w okresie dwa razy do swojego lekarza rodzinnego, gdzie uzyskał zwolnienia lekarskie, które następnie kilkakrotnie przerabiał i wysyłał faksem do swojej jednostki w Warszawie.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia, a także skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Jeżeli sąd nie przychyli się do tego wniosku, to oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat./ap
zobacz także:
- w "Ciekawie..nie tylko o prawie" - Fałszerstwo dokumentu
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że oskarżony odbywał zastępczą służbę wojskową w Oddziale Prewencji w Warszawie. W październiku 2008 r. mężczyzna skierował do swojego przełożonego wniosek o udzielenie mu dwóch dni wolnych w związku ze śmiercią ojca. W rzeczywistości ojciec oskarżonego nie zmarł, a oskarżony wprowadził w błąd przełożonego chcąc przyjechać do Nowej Soli i spotkać się ze swoją dziewczyną.
Ustalono, że oskarżony udał się w w/w okresie dwa razy do swojego lekarza rodzinnego, gdzie uzyskał zwolnienia lekarskie, które następnie kilkakrotnie przerabiał i wysyłał faksem do swojej jednostki w Warszawie.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia, a także skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Jeżeli sąd nie przychyli się do tego wniosku, to oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat./ap
zobacz także:
- w "Ciekawie..nie tylko o prawie" - Fałszerstwo dokumentu
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 157715624
