POLOWANIE NA BIEGŁEGO CZYLI PRZYCZYNEK DO KONDYCJI WSPÓŁCZESNEJ MEDYCYNY SĄDOWEJ

Dodano: 2009-04-24

Zielona Góra. Lekarz może odpowiadać za negatywne wyniki leczenia na zasadzie różnych kryteriów. Może to być odpowiedzialność zawodowa, cywilna, a także karna. Ta ostatnia postać odpowiedzialności może być brana pod uwagę tylko w przypadku błędu medycznego. Błąd medyczny, co należy wyraźnie przypomnieć, jest działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z podstawowymi zasadami wiedzy lekarskiej.

Ustalenie, że przyczyną śmierci pacjenta było postępowanie sprzeczne z podstawowymi zasadami wiedzy zwykle nie jest łatwe, a zespołowe opiniowanie przez znawców z Zakładów Medycyny Sądowej Akademii Medycznej należy w Polsce do elementarnych standardów dowodowych.

Przeprowadzenie tego dowodu coraz częściej staje się jednak problemem, a znalezienie zespołu eksperckiego zdolnego do wykonania ekspertyzy stanowi prawdziwy wyczyn. Jedna ze spraw Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze znakomicie ilustruje tę opinię.

Na skierowane do kilkunastu Zakładów Medycyny Sądowej zapytanie o możliwość zlecenia ekspertyzy czy obiektywnie błędna diagnoza o stanie zdrowia Marii J. stanowiła błąd medyczny, prokurator ten otrzymał od poszczególnych adresatów zapytania następujące odpowiedzi:

- "[...] informuję, że ze względu na liczbę już przyjętych spraw do zaopiniowania, w tym zwłaszcza skomplikowanych spraw dotyczących oceny prawidłowości postępowania lekarskiego, które wymagają wielkiego nakładu pracy i zaangażowania szeregu specjalistów dyscyplin klinicznych oraz nadmiar obowiązków zawodowych związanych z pracą dydaktyczną i naukowo - badawczą, przy równoczesnej szczupłej kadrze medycznej, ale przede wszystkim niemożność skompletowania odpowiedniego i kompetentnego zespołu konsultantów z zakresu dyscyplin klinicznych, których udział w sporządzeniu przedmiotowej opinii jest niezbędny - Zakład Medycyny Sądowej w [...] nie może podjąć się sporządzenia wielospecjalistycznej, kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej w sprawie Marii J."

- " [...] uprzejmie informujemy, że ze względu na brak biegłych, których udział w wydaniu opinii jest niezbędny, nie możemy podjąć się jej wykonania. Zakład nie dysponuje współbiegłymi specjalistami ze wszystkich dyscyplin klinicznych."

- "[...] z przykrością informuję, że aktualne obciążenie analogicznymi sprawami, wymagającymi interdyscyplinarnej zespołowej opinii biegłych o najwyższych kwalifikacjach, które już wcześniej wpłynęły do Zakładu Medycyny Sądowej w [...] z terenu całego kraju, nie pozwala na podjęcie się sporządzenia ekspertyzy w ciągu najbliższych dwóch lat. Z analizy bieżącej wynika, ze termin ten byłby jeszcze odleglejszy."

- "Ogromna liczba spraw zalegających i oczekujących na ich opracowanie oraz trudności dokooptowaniu biegłych klinicystów nie pozwalają na przyjęcie nowych postanowień. Wyjaśniam, że wzrastające liczby spraw z podejrzeniem zaistnienia błędu lekarskiego, które z natury są najtrudniejsze i wymagające dokooptowania największych autorytetów medycznych /profesor/ powoduje, że przy małej liczbowo kadrze Zakład nasz jest niewydolny. [...]."

- "[...] uprzejmie informuję, iż nie możemy podjąć się opracowania opinii, gdyż nie dysponujemy specjalistami niezbędnymi do jej wydania."

- "W związku z pismem tamt. Prokuratury informujemy, iż tut. Zakład nie zatrudnia specjalistów innych niż Medycyna Sądowa. Ponadto informuję, że nie współpracuje z nami specjalista pulmonolog."

- " [...] uprzejmie zawiadamiamy, iż z uwagi na brak konsultantów /pulmonologa/ i bardzo duże obciążenie tut. Zakładu ilością ekspertyz /na ponad 2 lata/ nie jesteśmy w stanie wydać opinii w tej sprawie. Prosimy o powyższe zwrócić się do innych Zakładów Medycyny Sądowej z terenu Kraju. Przepraszamy za zaistniałą sytuację i zwracamy akta sprawy bez wykonania.".

To wybór odpowiedzi stanowczo odmawiających wydania opinii, nawet po terminie "rozsądnym", który ustawodawca wyznacza organom procesowym, jako dopuszczalny. Pochodzą z różnych, ale w większości uznanych ośrodków akademickich. Są podpisane przez osoby posiadające naukowe tytuły, często renomowane autorytety z zakresu medycyny sądowej. Nie ma powodów wątpić w rzetelność procesu decyzyjnego i szczerość uzasadnień. Nie sposób jednak nie postawić publicznie pytania o przyczyny tak dalekiej niewydolności opiniodawczej renomowanych instytucji medycznych odpowiedzialność za powstały stan rzeczy. Wzrastająca ilość zdarzeń poddawanych opiniowaniu w moim przekonaniu nie tłumaczy wszystkiego.  

Na szczęście dla prokuratora, czy może bardziej dobra prowadzonego śledztwa udało się w końcu znaleźć zespół ekspercki deklarujący gotowość opracowania opinii. Wprawdzie w terminie "jednego roku", ale jednak. Dla uniknięcia zarzutu kryptoreklamy adresu jednak nie podamy.

Przytoczony przykład drogi przez mękę w poszukiwaniu ekspertów jest też przyczynkiem do oceny sprawności działania prokuratorskiego urzędu. Na celny niekiedy zarzut, że na etapie sledztwa biegłych powołuje się zbyt często, w tym wypadku należy wyjaśnić, że decyzja o zasięgnięciu opinii Zakładu Medycyny Sądowej podjęta została przez sąd na skutek zażalenia strony pokrzywdzonej.

Jan WOJTASIK, prokurator okręgowy 

zobacz także:
- w Ciekawie..nie tylko o prawie" -  Błąd lekarski