NAPADŁ, UKRADŁ TELEFON KOMÓRKOWY I DOKUMENTY, A POTEM JE SPALIŁ - ODPOWIE Z ARESZTU
Dodano: 2009-07-27
Żagań. Prokurator Rejonowy w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 19 - letniemu mężczyźnie. Prokurator oskarżył go o to, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, dokonał kradzieży telefonu komórkowego i srebrnego łańcuszka. Nadto ukradł dokumenty należące do pokrzywdzonego i jego dziewczyny.
Jak ustalono w dniu 29 kwietnia 2009r. w Żaganiu około godz. 15 : 00 pokrzywdzony wraz ze swoją dziewczyną byli w lokalu. Około 20 : 30 wyszli po kolegę, który pracował w innej restauracji. Następnie odprowadzili go do domu. Później pokrzywdzony pożegnał się ze swoją dziewczyną. W drodze powrotnej zobaczył trzech mężczyzn, którzy biegli w jego kierunku.
W chwilę później pokrzywdzony poczuł silne uderzenie i upadł. Najwyższy z napastników uderzył go kilka razy pięścią w twarz. Następnie sięgnął do jego kieszeni i wyjął telefon komórkowy. Drugi usiadł pokrzywdzonemu na klatce piersiowej. Trzeci w tym czasie trzymał go za nogi. Jeden z nich wyciągnął z kieszeni napadniętego portfel z dokumentami. Natomiast najniższy odpiął mu z szyi srebrny łańcuszek. Łupem sprawców padły także dokumenty, należące do dziewczyny napadniętego.
Wkrótce trzej sprawcy za pomocą dezodorantu spalili znajdujące się w ukradzionym portfelu dokumenty na nazwisko pokrzywdzonego i jego dziewczyny. W toku śledztwa udało się odzyskać telefon komórkowy i zwrócić pokrzywdzonemu.
Przesłuchany był w przeszłości karany. Przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. W chwili obecnej przebywa w areszcie na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Trwają poszukiwania pozostałych sprawców./mz
Jak ustalono w dniu 29 kwietnia 2009r. w Żaganiu około godz. 15 : 00 pokrzywdzony wraz ze swoją dziewczyną byli w lokalu. Około 20 : 30 wyszli po kolegę, który pracował w innej restauracji. Następnie odprowadzili go do domu. Później pokrzywdzony pożegnał się ze swoją dziewczyną. W drodze powrotnej zobaczył trzech mężczyzn, którzy biegli w jego kierunku.
W chwilę później pokrzywdzony poczuł silne uderzenie i upadł. Najwyższy z napastników uderzył go kilka razy pięścią w twarz. Następnie sięgnął do jego kieszeni i wyjął telefon komórkowy. Drugi usiadł pokrzywdzonemu na klatce piersiowej. Trzeci w tym czasie trzymał go za nogi. Jeden z nich wyciągnął z kieszeni napadniętego portfel z dokumentami. Natomiast najniższy odpiął mu z szyi srebrny łańcuszek. Łupem sprawców padły także dokumenty, należące do dziewczyny napadniętego.
Wkrótce trzej sprawcy za pomocą dezodorantu spalili znajdujące się w ukradzionym portfelu dokumenty na nazwisko pokrzywdzonego i jego dziewczyny. W toku śledztwa udało się odzyskać telefon komórkowy i zwrócić pokrzywdzonemu.
Przesłuchany był w przeszłości karany. Przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. W chwili obecnej przebywa w areszcie na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Trwają poszukiwania pozostałych sprawców./mz
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 157754423
