ODPOWIE ZA ZLECENIE NAPADU NA BYŁĄ WSPÓLNICZKĘ
Dodano: 2009-09-16
Zielona Góra - Sulechów. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 4 mężczyznom w wieku od 22 do 35 lat. Najstarszy z oskarżonych w okresie od 1do 7 kwietnia2009 r. na terenie gminy Sulechów podżegał oferując korzyść majątkową trzech współoskarżonych do dokonania napadu rabunkowego z użyciem broni palnej na swojej byłej wspólniczce.
Oskarżony następnie udzielił im pomocy w realizacji zlecenia w ten sposób, że przekazał im samochód, broń palną przerobioną z broni gazowej oraz udzielił informacji o miejscu zamieszkania kobiety i jej numerze telefonu.
Nadto w styczniu 2009 r. na terenie gminy Sulechów sprawca groził innemu mężczyźnie - pracownikowi kobiety - zabójstwem, przy czym groźba ta wzbudziła w nim obawę spełnienia. Z kolei od połowy lutego do 6 kwietnia 2009 r. posiadał broń - pistolet - bez wymaganego zezwolenia.
Pozostałych trzech oskarżonych, w różnych konfiguracjach prokurator oskarżył m.in. o posiadanie środków odurzających oraz posiadanie broni w dniu 6 kwietnia 2009 r. bez zezwolenia.
Jak ustalono podczas śledztwa oskarżony miał żal do byłej wspólniczki związany z prowadzonym wspólnie interesem. Według niego przez nią stracił za granicą 30.000 euro. Postanowił wówczas, że zemści się na niej zlecając na nią napad w celu rabunkowym. Nie doszedł on jednak do skutku, ponieważ osoby mające dokonać napadu zostały w nocy z 7 na 8 kwietnia 2009 r. zatrzymane do kontroli drogowej na Trasie Północnej w Zielonej Górze. Funkcjonariusze podczas przeszukania samochodu ujawnili w nim kominiarki, taśmę klejącą, miotacz gazu, kaburę do pistoletu. Podczas przeszukania dwóch oskarżonych 22-latków ujawniono nadto przy nich amfetaminę. Okazało się, że mężczyźni jechali do ustalonej miejscowości w celu dokonania zleconego im przez 35-latka napadu.
Podjęte w trakcie postępowania czynności zmierzające do ujawnienia pistoletu wykazały, że po otrzymaniu broni przez zleceniodawcę 22-latek i 28-latek dokonali jej przestrzelenia w lesie. Przeprowadzone oględziny miejsca oddania strzału na drodze polnej w rejonie pobliskiej miejscowości pozwoliły na ujawnienie w jednym z drzew rosnącym przy drodze nieprzelotowego lejkowatego otworu , który został zrobiony bronią bojową - ostrą.
Trzydziestopięciolatek po zatrzymaniu został decyzją sądu - na wniosek prokuratora- tymczasowo aresztowany. Po ponad dwóch miesiącach środek ten został zamieniony na dozór policji. Grozi mu kara od 3 do 8 lat pozbawienia wolności . W stosunku do 22-latków także zastosowano dozór policji. Jednemu z nich za posiadanie narkotyków grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Drugiemu za posiadanie narkotyków oraz broni palnej (także 28-latkowi)grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności./jcz
Oskarżony następnie udzielił im pomocy w realizacji zlecenia w ten sposób, że przekazał im samochód, broń palną przerobioną z broni gazowej oraz udzielił informacji o miejscu zamieszkania kobiety i jej numerze telefonu.
Nadto w styczniu 2009 r. na terenie gminy Sulechów sprawca groził innemu mężczyźnie - pracownikowi kobiety - zabójstwem, przy czym groźba ta wzbudziła w nim obawę spełnienia. Z kolei od połowy lutego do 6 kwietnia 2009 r. posiadał broń - pistolet - bez wymaganego zezwolenia.
Pozostałych trzech oskarżonych, w różnych konfiguracjach prokurator oskarżył m.in. o posiadanie środków odurzających oraz posiadanie broni w dniu 6 kwietnia 2009 r. bez zezwolenia.
Jak ustalono podczas śledztwa oskarżony miał żal do byłej wspólniczki związany z prowadzonym wspólnie interesem. Według niego przez nią stracił za granicą 30.000 euro. Postanowił wówczas, że zemści się na niej zlecając na nią napad w celu rabunkowym. Nie doszedł on jednak do skutku, ponieważ osoby mające dokonać napadu zostały w nocy z 7 na 8 kwietnia 2009 r. zatrzymane do kontroli drogowej na Trasie Północnej w Zielonej Górze. Funkcjonariusze podczas przeszukania samochodu ujawnili w nim kominiarki, taśmę klejącą, miotacz gazu, kaburę do pistoletu. Podczas przeszukania dwóch oskarżonych 22-latków ujawniono nadto przy nich amfetaminę. Okazało się, że mężczyźni jechali do ustalonej miejscowości w celu dokonania zleconego im przez 35-latka napadu.
Podjęte w trakcie postępowania czynności zmierzające do ujawnienia pistoletu wykazały, że po otrzymaniu broni przez zleceniodawcę 22-latek i 28-latek dokonali jej przestrzelenia w lesie. Przeprowadzone oględziny miejsca oddania strzału na drodze polnej w rejonie pobliskiej miejscowości pozwoliły na ujawnienie w jednym z drzew rosnącym przy drodze nieprzelotowego lejkowatego otworu , który został zrobiony bronią bojową - ostrą.
Trzydziestopięciolatek po zatrzymaniu został decyzją sądu - na wniosek prokuratora- tymczasowo aresztowany. Po ponad dwóch miesiącach środek ten został zamieniony na dozór policji. Grozi mu kara od 3 do 8 lat pozbawienia wolności . W stosunku do 22-latków także zastosowano dozór policji. Jednemu z nich za posiadanie narkotyków grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Drugiemu za posiadanie narkotyków oraz broni palnej (także 28-latkowi)grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności./jcz
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 157769736
