BO CHCIAŁ ZNISZCZYĆ WSZYSTKIE AUTA W ŻARACH...

Dodano: 2005-02-17. Żary.

Prokurator Rejonowy w Żarach skierowało sądu akt oskarżenia przeciwko 27 letniemu uprzednio karanemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 16 lipca 2004 r. w Żarach, dokonał uszkodzeń czterech pojazdów poprzez przedziurawienie ostrym narzędziem pokrywy silnika, lamp i drzwi. Nadto tego samego dnia trzymając w ręku nóż oskarżony zagroził dwóm właścicielom aut: kobiecie i mężczyźnie pozbawieniem życia.

Jak ustalono tamtego dnia oskarżony szedł jedną z ulic w Żarach w towarzystwie brata i jego dziewczyny. W pewnym monecie wziął od brata należący do niego nóż, którym na jednym z parkingów przedziurawił pokrywę silnika marki VW Passat. Tym samym nożem przedziurawił tez pokrywę lampy w samochodzie marki Renault. Następnie około godz. 18 oskarżony z całym impetem ręką, uderzył w maskę Matiza powodując jego uszkodzenie. Siedzący w tym aucie właściciel samochodu wybiegł z niego aby uspokoić oskarżonego, ale ten zamachnął się w jego kierunku, jednocześnie krzycząc, że go zabije. Pokrzywdzony zdążył uchylić się przed ciosem i uciekł.

Oskarżony jednak nadal postanowił kontynuować demolowanie aut. Podbiegł do samochodu marki VW Transporter i zaczął wbijać w niego nóż. Siedzącej w tym aucie kobiecie zagroził wymachując nożem ze zaraz ją zabije, a widząc brak reakcji z jej strony odszedł w kierunku swojego brata i jego dziewczyny.

Chwilę później został zatrzymany przez policję, którą wezwał pokrzywdzony właściciel Matiza. Sprawca po zatrzymaniu zagroził przechodzacemu obok mężczyźnie, że "wyrżnie mu grdykę i już nigdy nie zobaczy swoich dzieci".

Sprawca został poddany badaniu alkomatem, który wykazał stan nietrzeźwości 2,54 promila alkoholu we krwi.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów jednocześnie wyjaśniając, iż zniszczenia aut dokonał bo chciał zniszczyć....wszystkie samochody w Żarach.

Oskarżony swoich czynów dopuścił się w okresie 5 lat po dobyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. Działał więc w warunkach tzw. "recydywy".

Za powyższe czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.