700 ZŁ BO INACZEJ DZIECI NIE WRÓCĄ ZE SZKOŁY

Dodano: 2005-05-30. Nowa Sól.

Prokurator Rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 23 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 16 września 2003 r. w Lubięcinie, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą w celu zmuszenia małżeństwa do zwrotu wierzytelności w kwocie 700 zł, groził pozbawieniem życia ich dzieci i spaleniem domu.

Tego samego dnia pokrzywdzona kobieta złożyła zawiadomienie w KPP w Nowej Soli o tym, że grożono jej i meżowi pozbawieniem życia.

W sprawie przeprowadzono śledztwo, w trakcie którego ustalono, że oskarżony przyjechał do domu pokrzywdzonych i zażądał od mężczyzny zwrotu 700, który to dług pokrzywdzony rzekomo miał mieć w jednym ze sklepów. Mężczyzna odparł jednak, że żadnego długu już nie ma ponieważ cały spłacił. Widząc rozmowę męża z oskarżonym i towarzyszącą mu osobą kobieta postanowiła do nich podejść. Kiedy mąż przekazał jej żądania sprawcy kobieta odpowiedziała, że nic już do spłaty nie mają wobec czego nie zamierza mu nic płacić. Oskarżony zagroził jej wtedy, ze jeśli do końca tygodnia nie dadzą mu 700 zł to ją podpalą albo ich dzieci "nie wrócą ze szkoły".

Oskarżonemu z powyższe czyny grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

zobacz także:
- Groźba karalna